Co do warunków to na plenerowych zawodach też leje. Bywa i tak. A muszę przyznać, że w jeździectwie to niezłe rzeczy się dzieją jak popada, jest ślisko, wodze w rękach jeźdźców ślizgają się, konie gubią równowagę. Wychodzą czasami ekstremalne ujęcia. Bardziej niż sytuacja na żywo wskazuje. Aż żal przepuszczać taką okazję.