Pokaż wyniki od 1 do 10 z 185

Wątek: Dylemat amatora: 5D czy 1D mark III

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez caravaggio Zobacz posta
    A jakos na ta chwile nie jestem w stanie sobie przypomniec szybszego sportu od pilki recznej.
    Pływanie ??

    Cytat Zamieszczone przez Shadow Zobacz posta
    Jak to kupa plastiku ? To on nie ma obudowy ze stopu magnezowego ?
    Może i ma, ale jak go biorę do ręki i chwytam nieco mocniej to się zastanawiam czy klapka od CF wyleci mi dziś - czy dane mi będzie jednak fotografować do samego końca eventu. Badziew totalny jak za tę kasę. Dlatego na miejscu pytającej brałbym "Marka" - w ciemno, prawdopodobnie oszczędzi sobie niektórych frustracji związanych wyłącznie z 5D. + Solidne szkła - ale Marta o tym wie.

    Miałbym też kilka uwag do logiki i ergonomii, ale się powstrzymam bo to nie ten temat.
    Ostatnio edytowane przez Myszoor ; 21-06-2007 o 08:41
    (korpus + kit-zoom + krótki tele-zoom + flesz) + (korpus + szeroki-zoom + kit-zoom) + (statyw + monopod) + (błyskograty 2x0.5KW + pudełka + antenki) + (plecak + torby: duża i mała) + 28Gb CF + laptok
    => www.MysiaPercTeam.tk | www.Kanu.pl | Fotografia ślubna | Zdjęcia ślubne | Blog (niekoniecznie) ślubny

  2. #2
    Bywalec Awatar drJolo
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Gliwice
    Posty
    105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Myszoor Zobacz posta
    Może i ma, ale jak go biorę do ręki i chwytam nieco mocniej to się zastanawiam czy klapka od CF wyleci mi dziś - czy dane mi będzie jednak fotografować do samego końca eventu. Badziew totalny jak za tę kasę.
    Też jak biorę 20ke w rękę zawsze mi ta klapka z CF przeszkadza. Powiem więcej, myślę że 95% nieudanych ujęć jest właśnie z jej powodu, potem nie mogę spać nocami, na randkach myślę tylko o tej klapce, a pod prysznicem jeszcze zawsze, jak grom z jasnego nieba powraca myśl: 'cały czas mi ten nieszczęsny wbudowany flash nie otwiera się za każdym razem'. Zakręcam kurek, biegnę do pokoju i dotykam mojego cennego korpusu. Drżące palce sprawdzają, czy stan flasha się nie poprawił i czy klapka nie wystaje o ułamek milimetra więcej, niż poprzednio. I kładę się spać z myślą, że jutro znów będę musiał walczyć z moim aparatem z nędzną klapką i wadliwym flashem, a pod zdjęciami będę musiał umieszczać podpisy: 'Zrobione, niestety canonem 20D z wystającą klapką CF i nie otwierającym się flashem, dlatego wyszło jak wyszło'
    jest tak nudno, że zaczyna to być ciekawe...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •