Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: problem z zakupem na ebayu - nierzetelny dostawca i niezrozumiałe zachowanie PayPal-a

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Kompletnie się z tobą nie zgadzam, ale nie będę sie spierał. Przynajmniej jeśli chodzi o profesjonalny biznes to gwarancja w USA istnieje i prawo konsumenckie jest przynajmniej tak dobre jak w Polsce. Dlatego Wiesiek został oszukany.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  2. #2
    Początki nałogu Awatar kjoanna
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Galway
    Posty
    494

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    Dlatego Wiesiek został oszukany.
    Nie che Ci znowu przytakiwac ale tez mam takie wrazenie. Jest to naciaganie klienta na dodatkowe koszta.

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    W!

    Wszedzie na swiecie, za wyjatkiem serwisu 'door to door', jest tak ze klient musi wyslac do serwisu zwrot (uszkodzony czy pomylkowo wydany), na wlasny koszt. Tak jest i u nas z duzymi dystrybutorami sprzetu, dealer jest zobowiazany (jka rowniez klient detaliczny) do zwrotu na wlasny koszt przesylka bezpieczna, niektorzy wymagaja wylacznie kuriera. Przy zwrotach za pomylki jest dokladnie tak samo. Jak sie dobrze zastanowicie nad tym, to ma to gleboki sens i swoje uzasadnienie. Prawo na dodatek na to pozwala, tak w polsce, jak i w wiekszosci krajow swiata. A co do dalszej procedury... Wielu dostawcow zwraca koszty dostarczenia wadliwego lub 'pomylkowego' sprzetu, inni nie (i moga tak zrobic).


    Zdrowko

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    W!

    Wszedzie na swiecie [...] jest tak ze klient musi wyslac do serwisu zwrot (uszkodzony czy pomylkowo wydany), na wlasny koszt. Tak jest i u nas z duzymi dystrybutorami sprzetu, dealer jest zobowiazany (jka rowniez klient detaliczny) do zwrotu na wlasny koszt przesylka bezpieczna, niektorzy wymagaja wylacznie kuriera. Przy zwrotach za pomylki jest dokladnie tak samo. Jak sie dobrze zastanowicie nad tym, to ma to gleboki sens i swoje uzasadnienie.
    Proszę, wytłumacz ten "głęboki sens i uzasadnienie" bo ja na razie widzę tylko płytki bezsens i nieuzasadnione ponoszenie kosztów wynikających z pomyłki drugiej strony!
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  5. #5
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    W!

    Te artukuly mozesz miedzy dzwi a okno wlozyc... Jak sobie wyoobrazasz dostarczenie sprzetu do innego miasta, jezlei nie na wlasny koszt?? Mozesz jeszcze osobiscie dowiezc - zgoda.

    Gleboki sens jest mianowicie w tym, ze mnostwo klintow jest z tzw polki 'markotnych' i wybrzydazjacych' oraz ze ich reklamacje sa czesto bezpodstawne. Mialem przypadek klienta ktory wmawial mi, ze zamowiony towar przez niego, to nie ten ktory otrzymal (5 krotnie slal mi zwroty!), okazalo sie ze sie pomylil i ogladal zdjecie modelu wyzszego w necie, a link byl w wyszukiwarce do tego modelu ktory zamawial... Gdybym za kazdym razem placil zaq podroz w obie strony to marze by szlag trafil (i tak bylem w plecy na jakies 60 pln, za wysylki do niego). Nie bede rozpisywal sie jzu na temat nieuczciwej konkurencji, ktora moze zamowic 100 sztuk poroduktow od Ciebie, a nastepnie zracac na Twoj koszt pojedynczymi przesylkami... I conajmniej kilka innych przykladow moglbym podac (chocby jeszcze jeden dotyczacy serwisu, mnostwo razy dostawalismy sprzet, ktory okazaywal sie sprawny, mielismy tylko strate w jedna strone, nie obciaza sie klienta za takie gafy, gdyz rynek jest szeroki i latwo zrazic potencjalnych innych odbiorcow, a na prawnika szkoda kasy...).

    Zdrowko

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    W!

    Te artukuly mozesz miedzy dzwi a okno wlozyc... Jak sobie wyoobrazasz dostarczenie sprzetu do innego miasta, jezlei nie na wlasny koszt?? Mozesz jeszcze osobiscie dowiezc - zgoda.

    Gleboki sens jest mianowicie w tym, ze mnostwo klintow jest z tzw polki 'markotnych' i wybrzydazjacych' oraz ze ich reklamacje sa czesto bezpodstawne. Mialem przypadek klienta ktory wmawial mi, ze zamowiony towar przez niego, to nie ten ktory otrzymal (5 krotnie slal mi zwroty!), okazalo sie ze sie pomylil i ogladal zdjecie modelu wyzszego w necie, a link byl w wyszukiwarce do tego modelu ktory zamawial... Gdybym za kazdym razem placil zaq podroz w obie strony to marze by szlag trafil (i tak bylem w plecy na jakies 60 pln, za wysylki do niego). Nie bede rozpisywal sie jzu na temat nieuczciwej konkurencji, ktora moze zamowic 100 sztuk poroduktow od Ciebie, a nastepnie zracac na Twoj koszt pojedynczymi przesylkami... I conajmniej kilka innych przykladow moglbym podac (chocby jeszcze jeden dotyczacy serwisu, mnostwo razy dostawalismy sprzet, ktory okazaywal sie sprawny, mielismy tylko strate w jedna strone, nie obciaza sie klienta za takie gafy, gdyz rynek jest szeroki i latwo zrazic potencjalnych innych odbiorcow, a na prawnika szkoda kasy...).

    Zdrowko
    Chyba nie zrozumiałeś, tych artykułów i dlatego wkładasz je ..., a ja nie i staram się je egzekwować od sprzedawców (jak do tej pory ze 100% skutkiem). Tam nie ma nic o zwrotach, przedmiotach bez wad i takich jakie zamówiłeś, do których klient ma prawo w przypadku sprzedaży na odległość, bo wtedy za odesłanie płaci konsument.
    Jest to w Ustawie z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Też warto znać.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    Przynajmniej jeśli chodzi o profesjonalny biznes to gwarancja w USA istnieje i prawo konsumenckie jest przynajmniej tak dobre jak w Polsce.
    A czy ja pisalem ze gwarancja nie istnieje?

    Prawo jest dobre, a pewnie nawet i lepsze. Calosc rozbija sie o to, ze w USA nikt nie robi problemu jak musi odeslac cos upsem czy fedexem do serwisu czy sklepu za 10 dolcow z dowolnego powodu jaki sobie mozna wymyslic.

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    Dlatego Wiesiek został oszukany.
    Gdzie?

    Wystapila pomylka. Sprzedawca nie zrobil go w balona wysylajac cegle. Rownie dobrze mogl dostac towar uszkodzony. To sie zdarza. Tak samo byl by fakt niezgodnosci z umowa. W obu przypadkach odsyla na swoj koszt i sprzedawca wymienia bo takie sa tutaj zwyczaje, rownierz w postaci prawa pisanego.

    Oszukany to by byl, jak by sprzedawca kazal mu doplacac za wymiane i mial z tego jakies inne korzysci. W takim wypadku mozna bylo go posadzic o zla wole i naciaganie klienta, czyli oszustwo.

    W tym wypadku zlej woli mu nie udowodnisz, gdyz dla sprzedawcy to jest czysta strata. Odeslac towar zgodny z umowa musi do Ciebie na swoj koszt, tez z daleka.

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    Wszedzie na swiecie, za wyjatkiem serwisu 'door to door', jest tak ze klient musi wyslac do serwisu zwrot (uszkodzony czy pomylkowo wydany), na wlasny koszt.
    Takie procedury nawet w Polsce obowiazuja, wiec nie rozumiem problemu?

    Bo nagle do chin jakis dziwny kurier wyszedl tyle co towar komus to juz prawo nie ma zastosowania? Bylo nie kupowac z drugiego konca swiata.
    ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •