Witajcie
Spotkała mnie następująca historia.
Kupiłem na ebay.com przedmiot
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...2954&rd=1&rd=1
Sprzedawca przysłał mi grip BG-E2. Napisałem do niego i wysłałem zdjęcia.
Gośc nie odpowiadał.
Chciałem zgłosić problem na ebayu. Okazało się, że jeśli zapłaciłem PayPalem mogę tylko tam zgłosić swoje roszczenie.
Po jego zgłoszeniu sprzedawca odpowiedział i napisał, że przeprasza , pomylił się i prosi o odesłanie to wtedy wyśle dobry przedmiot.
Sprawdziłem w TNT i wyszło, że wysłanie tego przedmiotu do niego kosztuje ok 150 USD. Poprosiłem o przesłanie pieniędzy na przesyłkę lub podanie jego nr umowy z jakimś kurierem abym mógł wysłać na jego koszt.
Przestał się odzywać.
Eskalowałem problem na PayPalu.
I tu jaja:
Otrzymałem stamtąd odpowiedź, że po przeanalizowaniu sytuacji i wysłuchaniu obu stron należy mi się zwrot pieniędzy jak odeśle przedmiot ale muszę odesłać na mój koszt.
Nie podali podstawy tak idiotycznego rozumowania. Gdybym zwracał dobry przedmiot z własnej woli to rozumowanie jest ok.
Przecież to jest perpetum mobile do zarabiania pieniędzy. Wysyłasz do dalekiego kraju jakiś shit zamiast zamówionego towaru i dalej jak w moim przypadku.
Za kilka dni sprawa zostanie zamknięta w PayPalu.
Co Waszym zdaniem mogę zrobić ?
Pozdrawiam
Wiesiek