A jest to widoczne na zdjęciach?
Ja też miałem kurz w obiektywie, ale dopuki było to niewidoczne na zdjęciach - olewałem to. Wysłałem do czyszczenia gdy na zdjęciach zaczęły pojawiać się ciemniejsze, półprzezroczyste plamki. Aparat był na gwarancji, więc zrobili to za darmo.
Raczej nie uchronisz obiektywu przed kurzem, no chyba że włożysz w szczelne pudełko i nie będziesz używał...
Coś te Canony niezbyt szczelne są - u mnie znowu "coś" się zaczyna pokazywać, na szczęście na razie jeszcze nie jest to zbyt przeszkadzające.
Na gwarancji lepiej samodzielnie nic nie rób, bo ją stracisz, po gwarancji - Twoja wola...