No cóż, wypada mi sie przywitać jako że to pierwszy mój post na tym forum... Witam wszystkich
A teraz już mniej wesoło i fajnie. Otóż za pośrednictwem pewnego, znanego serwisu aukcyjnego nabyłem niedawno C 20D + 17-40 f:4 L USM. Hmm wszystko fajnie ale jest kilka spraw nieprzyjemnych. Do body nie mam żadnych zastrzeżeń, moze tylko poza tym że nie dostałem dekielka na puszke, nie było też kartonu... ale papiery, łącznie z kartą gwarancyjną i oprogramowaniem są, więc ok.
Gorsza sprawa jednak z obiektywem... na pierwszy rzut oka wszystko jest ok, ale przy wglądzie do papierów patrze a karta gwarancyjna jest na 17-85 f:4-5 hmm dziwne. Kartonu również do niego nie dostalem, ani dekla tylnego.
Ale najgorsze jest to że nie jestem zadowolony ze zdjęć, podejrzewam że jest to wina obiektywu bo zauwazylem na nim, na powłoce jakby malutkie przetarcie-plamka. W jednym miejscu, patrzac od frontu przy samym brzegu. Jest to jaśniejsza plamka.
Problem ze zdjęciami może być tylko moim własnym odczuciem, jest to moja pierwsza lustrzanka, ale zdjęcia są nieostre, jakby rozmyte, nie maja pieknych kolorów. Nie ma tu tragedii - ale rewelacji też nie.
Moje pytanie brzmi właściwie: co taka plamka na obiektywie może powodować ?
Jak ona wpływa na zdjęcia ?
Ile bym mógł dostać realnie za ten zestaw, jesli chcialbym go sprzedac?
Czy takie plamy jak w górnym prawym rogu mogą być wynikiem takiego defektu ?
http://img403.imageshack.us/img403/3...2007054zr5.jpg
Z tym że na obiektywie przetarci jest w innym miejscu calkiem...
Nie mam możliwości podpiecia innego szkła by potestowac...
Z góry dzieki za odpowiedzi