Oj, chyba nie zupelnie. Panstwo (w przypadku tzw. uniwersytetow panstwowych) nie jest do konca wlascicielem uczelni. Jest zalozycielem. Uniwersytety posiadaja duza autonomie, powodujaca np. to, iz panstwo nie moze dysponowac swobodnie majatkiem uniwersytetu.Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Tak, tak. tak byc powinno. Ale zycie czesto pokazuje, ze nie dostarcza i ludziska same zaczynaja kombinowac...Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Inna sprawa, ze w Polsce generalnie firmy softowe przymykaja oko na naduzycia wystepujace na uczelnich panstwowych zwiazanych z uzytkowaniem softu. Jesli jakas uczelnia kupuje np. licencje na 500 stanowisko MS Office'a, a instaluje go na 800 kompach, to jestem pewien, ze jesli nawet firma o tym wie to i tak bedzie siedziala cicho. Lepsze - z ich punktu widzenia - jest owych 500 licencji nizby uczelnia mialaby w ktoryms momencie przejsc na oprogramowanie otwarte.