[VanMurder] - (pseudo)reporterka...

[arturs]

Z reguły po włożeniu filmu do analoga jeżeli aparat ma ustawione AUTO ISO to rozpozna film ale można to świadomie zmienić (w tym przypadku należało) aby aparat widział film z czułością ISO 200. Później przy wywoływaniu filmu powinniśmy powiedzieć w laboratorium że film był forsowany.

Tylko czy laboratorium będzie wiedzieć co to w ogóloe znaczy - w Adama w stanach może tak ale to co się dzieje w naszych labach to raczej niestety woła o pomstę do nieba...
a zdjęcia całkiem fajne.. pomysły fajne, a to forsowanie można by spróbować naświetlać na iso 250 albo 320 bo wydaje mi się że na 200 jest trochę za bardzo..

[VanMurder]

Tylko czy laboratorium będzie wiedzieć co to w ogóloe znaczy - w Adama w stanach może tak ale to co się dzieje w naszych labach to raczej niestety woła o pomstę do nieba...
a zdjęcia całkiem fajne.. pomysły fajne, a to forsowanie można by spróbować naświetlać na iso 250 albo 320 bo wydaje mi się że na 200 jest trochę za bardzo..

co do Portry to łyka +2/3 EV bez forsowania z tego co już zdążyłem się dowiedzieć, mój Photolab robi forsowanie za dodatkowe $3, ale tak skubani porysowali negatyw że szlak mnie trafił przy skanowaniu moje własnoręcznie wywołane są idealne w porównaniu... chyba pozostanę przy BW E-6 które sam mogę wywołać , kolor zostawię cyfrze ....

pozdrawiam wszystkich i dzięki za odwiedziny