Żeby nie było samej "wazeliny", to dołożę swoje "trzy grosze".
Niewątpliwą zaletą kilku powyższych fotografii (4 ostatnie) jest:
1. ładne światło wpadające z góry
2. kolory - tu wiadomo 5D+stałka robi swoje
3. dobre onanistyczno-sprzętowa foty(przepraszam za takie stwierdzenie, ale szkło jest głównym elementem analizy)
Niestety kompozycyjnie można sporo zarzucić:
- zbyt wiele dzieje się na drugim planie jak na portrety, za dużo elementów rozpraszających uwagę
- trochę banalne spojrzenie modelki - uparcie patrzy w obiektyw, może warto zasugerować jakieś inne spojrzenie (stan emocjonalny itp.)
- masz inne lepsze zdjęcia, mi szczęka nie opada
Pozdrawiam