Amerykanie mają tendencję do skracania słów, w ich wydaniu angielski różni się od oryginału więc tak sobie powiedziałem że po to aby Anglicy ich nie rozumieli. Netykieta itd, mam świadomość jej istnienia, ale zasypywanie forum setkami niepotrzebnych skrótów to dla mnie idiotyczne bo wielu użytkowników nie zrozumie. Trzeba posługiwać się słownikiem żeby rozszyfrować posta. A tak walczycie przecież żeby na tym forum przestrzegano zasad ortografii i poprawnej polszczyzny, ja bym jeszcze dorzucił do tego zasadę jasnej, dla każdego zrozumiałej komunikacji. Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam!