Ale czemu się martwicie o kupujących ? Przecież to ich problem...
Ale czemu się martwicie o kupujących ? Przecież to ich problem...
Ja też byłbym chyba za starym i sprawdzonym sposobem, po weselu zdjęcia na papier i do albumu, oprócz tego CD, kasa na ręke i wszyscy szczęśliwi..
Pozdrawiam.
W życiu liczą się tylko chwile a ja wciąż uczę się je zatrzymywać
co do opłacania zdjęć przez smsy to jest to nietrafiony pomysł, bo nie wiem czy autor pomysłu wie, że z takiego smsa za 3 zł + VAT (3,66zł brutto) większość kasy pobiera operator, a tylko parę dosłownie groszy trafiało by na konto fotografa...
A no właśnie. Wtedy musiał by podnieść cenę co znowu nie spodobałoby się kupującemu. Myślę, że takie internetowe prezentacje mogą służyć tylko jako swoiste portfolio i tyle.
Zamawiający zdjęcia śubne, zakładamy że para młoda, ich interesuje efekt końcowy czyli zdjęcia i zwykle to zamawiają a że przy okazji jest to czas fotografa to inna sprawa, wychodząc z takiego założenia to można oddać kiepskawe zdjęcia i powiedzieć że poświęciłem na to strasznie dużo czasu więc należy mi się dobra zapłata :-) oczywiście przykład przejaskrawiony ale moim zdaniem najważniejszy jest efekt końcowy czyli zdjęcia a w jaki sposób do nich dojdziesz to młodych nie interesuje, oni chcą efektu
Kilka moich zdjęć: http://www.fotoik.pl/index.php?akcja=autor&rid=2951
Moja galeria: http://laur.ovh.org/