Pociągnąłem jakiś czas temu kilka filmików z Masters of Wedding Photography i Marcus Bell robił głównie piątką + 24-70, a na drugim body miał stałkę (chyba 35). Natomiast Yervant robił na części filmów zdjęcia 24-70 i body z serii xxdwięc chyba był na dorobku. Dopiero w innym filmiku (chyba starszym) już oficjalnie mówił 5d i 1DMII.
Większość innych miała na jednym body zapięte 24-70, a na drugim albo 70-200 2,8 IS albo jakąś stałkę.
W kościołach lampy brak. Na zewnątrz z reguły dobra pogoda. W salach bardzo dobre oświetlenie lub party na zewnątrz. I wtedy bez lampy. To się zgodzę.
Natomiast mając takie studio i grafików do obróbki zdjęć oraz inne zaplecze widać jedno: Tam się można szybciej rozwinąć niż u nas. Bo u nas niestety sporo osób nie ma smaku i wystarczą im zdjęcia na poziomie "wujka z kompaktem".
Jakość końcowej pracy i co ważne fakt, że zdjęcia nie dostajesz na płytce, ale w profesjonalnym albumie sprawia, że za takie zdjęcia warto płacić taki $.