Podoba mi się pierwszy. Czwarty - kapitalne drugie zdjęcie. Część ujęć - szczególnie z trzeciego zestawu jakoś za bardzo kojarzy mi się ze ślubamiPierwszy zestaw wyraźnie się odróżnia.
Podoba mi się pierwszy. Czwarty - kapitalne drugie zdjęcie. Część ujęć - szczególnie z trzeciego zestawu jakoś za bardzo kojarzy mi się ze ślubamiPierwszy zestaw wyraźnie się odróżnia.
Canon
Ja mam do was pytanko - czy ludzie biorący udział w tej bitwie komuniami zajmują się na pwoażnie, tzn. czy za któreś ze zdjęć w tym battle wzięli kasę?
No i zbiera się chmura. Czarna. Canon/Velbon DF 50/Svierdlovsk 4/Lubitel 166B/Ami 66/Zorka 5
Mówcie, bo kiedyś będę robił takie zdjęcia i takie, i takie, i takie, i takie, a to wszystko tylko kwestia czasu, bo póki co robię takie zdjęcia.
Zaczątek portfolio: link
A czy ktoś wie, kto jest forumowym guru od komunii?
No i zbiera się chmura. Czarna. Canon/Velbon DF 50/Svierdlovsk 4/Lubitel 166B/Ami 66/Zorka 5
Mówcie, bo kiedyś będę robił takie zdjęcia i takie, i takie, i takie, i takie, a to wszystko tylko kwestia czasu, bo póki co robię takie zdjęcia.
Zaczątek portfolio: link
5DII 24105f4L S7030045,6APODG 501.8II 430EX wyposażona w ponton VS600R![]()
MOJE PSTRYKI NA CB& GALERIA NETOWA
później, późnym popołudniem, gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są..
Sprzęt, czas i umiejętności kosztują.
Ja się nie zajmuję tym na co dzień (brak czasu) i była to moja pierwsza sesja na komunii rzecz jasna za kasę (jak dla mnie nie małą ,zwłaszcza że to znajomi byli)
Najważniejsze, że zleceniodawcy są zadowoleni, nawet bardziej niż z poprzednich zdjęć innego fotografa, który cykał zdjęcia dla starszego ich dziecka.
Gdybyś był tu na miejscu i zobaczył co się teraz na komuniach wyczynia, to jest to jak napisałeś teatrzyk szkolny. Powiem szczerze, że w małych mieścinkach lub wioskach jest OK. Ale w miastach, a w szczególności dużych ręce opadają. Dzieciaki otoczone są "rodzinnym stadem" :-x czyli rodzicami, ciociami, wujkami i w ogóle znajomymi, którzy cały czas dzieciaki z boku nagrywają i fotografują. Oczywiście przy tym chodzą po kościele, dając znaki swoim pochiechom, żeby do nich się odwróciły, uśmiechnęły bądź... pokiwały! Koszmarrr!
5d-rzwiowe auto, jasne okna z czerwonymi obwódkami i mocne światło ;-)