(....)
A że przedsiębiorcy boją sie w polsce że TRZEBA będzie zapłacić nie 700 na rękę tylko 2500 to mnie nie dziwi jakoś specjalnie... w końcu skończy sie wszechwładza pracodawcy ... a jak ktoś wsponi o bezrobociu czy podobnym spowodowanym tym faktem to ja sie uśmieję poprostu ... oczywiscie tam gdzie jest zaangażowana ludzka praca bedzie podnosic sie cena ale i tak ludzi bredzie stać wtedy na więcej
U nas z tym bezrobociem to całkiem dziwna rzecz jest, bo jak się kogoś potrzebuje do roboty to znikąd znaleźć nie można. Wszechwładza już się powoli kończy. Tu na Podhalu np. to można wręcz przebierać w ofertach pracy.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner