Jak dużo podróżujesz i zależy Ci na aparacie "nie do zniszczenia" to... analog F100 Nikona...
z tym "nie do zniszczenia" (migawka, lustro) to pełna zgoda - tylko szlag trafia, gdy przy tej klasie aparatu potrafi - nawet przy bardzo troskliwym traktowaniu - odkleić się guma z uchwytu...