Burżuj!
A ja się chwilowo wyleczyłem z zakupów fotograficznych...
Nie ma sensu, bo jakoś nie mam ochoty biegać z aparetem teraz w ogóle. Dlatego też nie mam ze sobą nic. Nawet kompaktuI żyję. A poza tym jakby co, to muflon przyjedzie i pofoci
![]()
Burżuj!
A ja się chwilowo wyleczyłem z zakupów fotograficznych...
Nie ma sensu, bo jakoś nie mam ochoty biegać z aparetem teraz w ogóle. Dlatego też nie mam ze sobą nic. Nawet kompaktuI żyję. A poza tym jakby co, to muflon przyjedzie i pofoci
![]()