Tak dziala wlasnie przyslona 2.8 i srednio dluga ogniskowa. Pomysl co ja czulem przestawiajac sie z kompakta , gdzie jedynie przy 2.0, 3.0 i ogniskowej 140mm alo sie jakies tam zamazanie wycisnac... oj nauczyl mnie ten Tamron kontroli nad GO... oj bolesnie ale nauczylZamieszczone przez Kubaman
Ja sie lapania AF nauczylem na kompaktach ktore rowniez czesto sobie nie radzily - najpierw zlapac na cos jasnego i/lub kontrastowego w mniej wiecej tej samej odleglosci, a potem przekadrowac... brac oczywiscie poprawke na ta "mniej wiecej ta sama odleglosc" w zaleznosci od przyslony.no, jakbym się miał przyczepić, to może do faktu, że kiepsko znajduje AF gdy jest ciemniej, kitowiec radzi sobie sporo lepiej