17mm to przegięcie. Musisz mieć idealnie zestawiony kadr, żeby nic się nie działo. I do tego idealnie w pionie, albo idealnie w górę. Chwila nieuwagi i dzieją się takie historie:Zamieszczone przez Vitez
Z 20mm jest inaczej. Jeśli uważasz na obiekty po bokach kadru i szkło jest dobrze skorygowane, to jest to rewelacyjna ogniskowa do niecodziennej reporterki. Do tego, jeśli opanujesz kaprysy szkła, to z jego wad możesz spokojnie zrobić zalety. Tylko musisz ludzi przyzwyczaić do takich "efektów".
A mnie się na przykład nie podoba ogniskowa 35mm, choć oczywiście 35/1.4 to kawał rewelacyjnego szkła.