rysiaczek, zmiłuj się, a cóż u nas mozna oglądać, skoro nic nie ma? :-(
jak sobie pojedziesz do Londynu i wejdziesz do Waterstone's, Foyle's, Hatchard's, Tate Modern czy do dwustu pięćdziesięciu sześciu innych miejsc, to kiedy przyssiesz się do regałów z albumami fotograficznymi, to i przez trzy dni Cię nie oderwą, choćby i wołami ;-)
tymczasem u nas możesz szukać długo i namiętnie...
heh, energia_ki trafiles w 10'tke - stad ten watek zreszta. Po odwiedzeniu paru mniejszych i paru wiekszych ksiegarn - posucha. Znaczy nie, klamie - sa fajne pozycje (kalendarz pirelli etc) tylko w troche zaporowych cenach