Zawsze mi imponowała... "odwaga" gościa, który zaprojektował tak małą podstwkę, czyli popularne sanki do utrzymywania tak długiego ramienia jak lampa... W zenitach odpadały zaraz sanki a u Canona widać robią specjalnie słabe mocowanie lampy, żeby chociaż aparat się ostał w razie udeżenia. - Imponujące nie? :/

Najgłupszy inżynier powinien się domyśleć, że jak już jest coś tak delikatnego to powinno mieć jakieś zaawansowane sprężynowanie, możliwość gięcia... Jak można było zrobić coś tak słabego a jednocześnie sztywnego, czyli łamliwego???