Różnice są widoczne na pierwszy rzut oka... Niestety, ale te nowsze konstrukcje dosyć obficie opływają plastikiem... Problem w tym, że poniżej 500-600 zł trudno będzie kupić coś z tego, co mi proponujesz. Ja planowałem wydać na pierwszy obiektyw 200-250 zł... Przez to wybór zawęża się raczej do półki 'plastik fantastik'. Jeśli jestem w błędzie, to proszę o skorgowanie, ale po tygodniowej obserwacji rynku wtórnego takie mam właśnie odczucia. Domyślam się, że wielu z Was uzna to za marnotrawstwo pieniędzy, bo i ja zrobiłbym tak, gdyby ktoś z Was chciał kupić jakiś sprzęt studyjny (mowa o studiu nagraniowym) i rozglądał się po najniższej półce... Czy jednak z tego 'dna' można wyłowić coś, co przez następny rok mogłoby mi posłużyć za obiektyw do 300V?