Odkopię temat... Przy okacji witam wszystkich na forum Canoniarzy!
Na co dzień korzystam z dobrodziejstw cyfrowego APS-C Pentaxa na poziomie amatorskim, ale zupełnie przypadkowo stałem się posiadaczem analoga 300V z - jak już zdążyłem doczytać - dość kiepskim kitem 28-90/4.0-5.6 II. Od jakiegoś czasu chodzi za mną chęć spróbowania fotografii na kliszy, nie doczytałem się jednak czy warto doinwestować do tego sprzętu, czy po prostu zapakować przyzwoity film do określonych warunków i zobaczyć co z tego wyjdzie B]
Chciałbym prosić o porady tych, co używają jeszcze tej puszki - jakie (nie)drogie szkła i jakie filmy dają najlepsze efekty z 300V?