Cytat Zamieszczone przez amroz Zobacz posta
Dorwałem jakiś czas temu obiektyw lustrzany 500mm i przejściówke do canona. Niestety zdjęcia wychodzą strasznie mydlane. Jak przez reklamówkę robione. Ktos używał go jakiś czas temu z analogową lustrzanka i było ok, a u mnie obraz nie do zaakceptowania. Bardzo zamglony.
1. Z ręki nie wchodź z czasami powyżej 1/800s
2. Spróbuj na zdjęciu zrobić autolevels (u mnie z MTO 500/8 zdjęcia mają małą rozpiętość tonalna; czasem zależnie od warunków przydawało się dać korektę nawet -1EV, przynajmniej dla mnie trochę lepiej to wygląda już w aparacie, a autolevelami można potem jeszcze rozciągnąć)

Cytat Zamieszczone przez amroz Zobacz posta
w wizjerze wygląda wszystko ok. dopiero na zadjęciu jest mgła. wcześniej robiłem na dworze przy czasach 1/500 więc myślałem że poprostu ja poruszyłem ale w domu robiłem na statywie przy czasach 1/30, 1/60 i to samo.
Statyw z takim czasem i ogniskową nie gwarantuje Ci "nie poruszenia" - tańszy statyw może się rozbujać przy kłapnięciu lustra i przy takich parametrach może być to widoczne na zdjęciu jako poruszenie.

Dla przykładu próbowałem do 500/8 dokręcić konwerter 2x, a więc po nim 1000mm i przeliczona przesłona na 16, aby zrobić zdjęcie księżyca ze statywu (made in china , a nie mam wężyka/pilota i .... niestety nie udało mi się...
- przy samowyzwalaczu 10s - kłapnięcie lustra bujało znacznie i zdjęcie bardzo nieostre...
- po włączeniu wstępnego podniesienia lustra w 400d działa to jakoś tak, że przy samowyzwalaczu lustro jest podnoszone na 2s przed zrobieniem zdjęcia co bujało aparatem i statywem, a potem w ciągu tych 2s nie "zdążął" się już uspokoić (bujanie widać było wyraźnie przez wizjer -> oczywiście bez dotykania aparatu, chodzenia itp) -> gdyby lustro było podnoszone np. 10s przed zdjęciem może byłaby jeszcze szansa na ustabilizowanie się.
Niestety nie pamiętam już czasów, ale księżyc był prawie w pełni i nawet przy tych f16 czasy wydawałoby się rozsądne, ale ogniskowa robiła swoje...

Efekt "mgiełki"/utraty kolorów nasila się po dokręceniu telekonwertera 2x nawet przy ostrzeniu na tą samą odległość (a więc pomijając wpływ utraty przejrzystości powietrza przy większych odległościach... nie ma "bóla" ... jakość musi się pogarszać...) - zdjęcia z ręki, z podpartym łokciem:
- MTO 500/8 - 500mm (ekwiw. 800mm), 1/1000s, F8, ISO400:


- MTO 500/8 + tele 2x Mepro - 1000mm (ekwiw. 1600mm), 1/1000s, F8 (po wliczeniu konwertera F16), ISO1600 (podniesione ISO, aby zrekompensować utratę 2EV przez konwerter i zachować "rozsądny" czas, ale i tak przy tej ogniskowej wypadałoby mieć min. 1/1600s)