hehe widze nowa koncepcjesuper !!!
hehe widze nowa koncepcje
Ekstra, podobnie jak wszystkie poprzednie. Tutaj może nieco inna forma, ale wciąż przepyszne
wczesniej mnie troche sprzet ograniczal... z 5d bede mogl wreszcie zrealizowac kilka projektow... a i sama edycja obrazow przy tej formie i z tym jak naswietla 5d jest wyjatkowo prosta, ogranicza sie do konwersji do BW i ustawieniu kontrastu, ewentualnie dodanie tonacji. wczesniej trzeba bylo sleczec nad poziomami, wyciaganiem szczegolow z cieni, na co to komu?
wcześniej to czytałem, że obróbka też była bardzo prosta, a tu okazuje się, że ślęczenie, wyciąganie szczegółówZamieszczone przez All my life who am i?
wczesniej trzeba bylo sleczec nad poziomami, wyciaganiem szczegolow z cieni, na co to komu?- rzadka chwila szczerości?
Poczytaj sobie, ile czasu Anselm Adams spędzał w ciemni i czego tam nie wyprawiał.wcześniej to czytałem, że obróbka też była bardzo prosta, a tu okazuje się, że ślęczenie, wyciąganie szczegółów
czornyj ale nie bawił się w ściemnianie odbiorcy
Skąd wiesz? Po Adamsie wszystkiego można się spodziewać. Na imprezach był duszą towarzystwa, uwielbiał być w centrum zainteresowania i był wiecznie narąbany w trzy d...czornyj ale nie bawił się w ściemnianie odbiorcy
mialem z toba jakies sciecie, obrazilem Cie czy cos w tym stylu? bo nie wiem do czego piejesz, masz jakis zal do mnie o cos? bo zazwyczaj ludzie sa do mnie wrogo nastawieni, jesli nie uzyskaj ode mnie jednoznacznej odpowiedzi jak uzyskalem dany efekt, jedyne o czym pisza to szczegoly techniczne (przeplatajac w nich osobiste wycieczki) a kompletnie nie interesuje ich ogladanie zdjec. pokazalem NEFy, mimo, ze zwykle tego nie robie (zreszta poza Rolfem Hornem, malo jest fotografow, ktorzy ujawiaja jakiekolwiek tajniki warsztatu), na przykladzie, ktory zamiescilem widac wyraznie na ile bylo ingerowane przy konwersji do BW.czornyj ale nie bawił się w ściemnianie odbiorcy
Ostatnio edytowane przez All my life who am i? ; 09-05-2007 o 15:06
hehe, to nie o to chodzi, ze byla skomplikowana (bo nie jest), a raczej o to ze do uzyskania efektow takich jak mam teraz prawie 'od reki', musialem na te 'zbedna' prace poswiecic troche czasu... wiec moge wreszcie skupic sie na eksperymentowaniu z kolorem czy tonowaniem BW, a nie walka z tonalnoscia zdjecia czy smolistymi cienami. choc pewnie jak wroce do pejzazu miejskiego, to mimo wszystko i tak dalej bede eksperymetnowal z edycja, bo bardzo to lubie i kazde zdjecie chce miec odpowiednio pod tym katem dopracowane poniewaz na wydrukach widac o wiele wiecej niz na monitorze.wcześniej to czytałem, że obróbka też była bardzo prosta, a tu okazuje się, że ślęczenie, wyciąganie szczegółów
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem