Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: B+W 77mm MRC (010) UV Slim contra Heliopan 77mm SH-PMC Slim

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar adalbert
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    50
    Posty
    353

    Domyślnie

    Janusz - pełna zgoda co do używania UV w cyfrze (tylko ochrona) - ale właśnie "tylko ochrona" sprawia, że w warunkach plenerowych mam założoną UV praktycznie w 70% przypadków (w studio zdejmuję)... nie jestem ani zagorzałym zwolennikiem UVek ani też ich wrogiem... wszystko z rozsądkiem.
    Może ktoś z Was uzna to za herezje - ale kupując np. 85L za ileś tam kzł - nie chcę się po prostu stresować tym, że w warunkach "bojowych" porysuję przednią soczewkę (jeden obiektyw w swoim życiu już niestety tak uszkodziłem i może po prostu wolę dmuchać na zimne)
    Jedno zdanie uzupełnienia z przywoływanej przeze mnie strony:
    "I personally do NOT consider a low end/low cost filter to be acceptable. Many of these exist - do NOT buy them. They will degrade the quality of your digital pictures. You spent a lot of money for your camera and lens so that you get good quality pictures. Don't throw away your investment with a cheap UV filte"
    To moim zdaniem podstawa - kupić najlepszy z istniejących na rynku filtrów - zgodnie z zasadą, iż o jakości układu optycznego decyduje najsłabsze jego ogniwo
    Stąd u mnie w torbie B&W - a z ciekawości przy następnej Lce - Heliopan - zrobię sobie porównanie w jakichś ciężkich warunkach (pod światło, z bocznym ostrym źródłem etc.)
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    ...
    Co do meritum to Heliopany, Canony, Sigmy są cięte z bloku szklanego nie jest to tylko dobrej jakośći szybka. W związku z tym ich wpływ na jakość obrazu jest praktycznie pomijalny. We wszystkich długich stałoogniskowych L-kach (i nikkorach) taki filtr jest zamontowany na stałe. Ma on grubość ok. 5mm. Nie mam pojęcia jak jest robione wspomniane B+W ale być może powyższe da Ci jakąś wskazówkę w poszukiwaniach.
    " Filtry Schneidera produkowane są z najwyższej jakości szkła optycznego firmy Schott, cechującego się wysoką homogenicznością i spoistością. Filtry wycina się diamentowymi ostrzami z cylindrów szkła, zamiast – jak to się często dzieje – z płaskich „szyb”.

    Następnie każdy filtr jest starannie polerowany, wygładzany i poddawany szeregowi testów. Sprawdza się przede wszystkim jego grubość, płaskość i powtarzalność rezultatów. W przypadku filtrów B+W nie ma mowy o denerwującym zielonkawym odcieniu zdjęć."

    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    4. Jedyne co może różnić oba filtry to... trudność (bądź łatwość) czyszczenia.
    pełna zgoda - na razie ... choć w wątku o filtrach polaryzacyjnych pojawiła się sugestia, że B&W lekko ociepla... (to dla autora postu <nie mogę tego jakoś odnaleźć> był powód do przejścia na Heliopana) - ja póki co tego nie zauważyłem...
    Ostatnio edytowane przez adalbert ; 06-06-2007 o 17:11 Powód: Automerged Doublepost

  2. #2
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Janusz ma dużo racji. .....
    Jak to dużo? Widac mojej stopki nie czytał Ale poważnie to masz rację - to bardziej pytanie o psyche niż o "jakość filtra" i który "lepsiejszy"

    Cytat Zamieszczone przez adalbert Zobacz posta
    Janusz - pełna zgoda co do używania UV w cyfrze (tylko ochrona) - ale właśnie "tylko ochrona" sprawia, że w warunkach plenerowych mam założoną UV praktycznie w 70% przypadków (w studio zdejmuję)... nie jestem ani zagorzałym zwolennikiem UVek ani też ich wrogiem... wszystko z rozsądkiem.....[/I]

    No i właśnie. Pełna zgoda co do ochrony drogiego szkła. Tylko jest jedno ale. Każde, nawet najlepsze szkło pochłania światło. Jedna warstwa może i nie szkodzi ale dwie? a dziesięć? Gdzieś należy powiedzeć - stop. Nie znam nikogo kto by używał jakichkolwiek UV w studio. Dlaczego, jeśli nie pogarsza? Używać z rozsądkiem - jak najbardziej - najlepiej wcale nie używać

    Normalny filtr zatrzymuje "tylko" 4-6% światła. To dużo, nawet bardzo dużo. Filtry z warstwami antyrefleksyjnymi z fluorku magnezu, dwutlenku krzemu i/lub dwutlenku tytanu nieco poprawiają nieco "przewodność" świetlną i straty są na poziomie 2%. Te dane są dla światła padającego prostopadle do powierzchni. Tylko ten przypadek w fotografii raczej nie występuje i do w/w procentów trzeba by dodać conajmniej 1 do 2 %.

    Dodatkowo minimalne nierównoległości powierzchni, rozproszenie, załamanie na granicach ośrodków bardzo mocno zwiększają szanse na duszki i flary. Nawet odbicia wewnątrz filtra mogą się pojawić na zdjęciach. Jeśli tylko można to filtr należy odkręcić. W zdjęciach typu landszafty, kiedy mamy czas, statyw itp. to wręcz obowiązek. Dołożenie szarej połówki do UV to już zgroza. Powierzchnie połówki i UV są równoległe - brrrrr.... szansa na odbicia kolosalna.

    Jak pisałem mam jedną UV (Heliopana) i korzystam na poziomie 10-15% zdjęć. Tylko w warunkach nieco hardcore. Prawie zawsze w podróży, kiedy aparat wędruje do torebki wiele razy w ciągu dnia.

    Całkowicie zgadzam się z twierdzeniem, że jeśli już zakładać to najlepszy (niestety często najdroższy) możliwy.

    A te dwa z wątku są bardzo zbliżone cenowo i jakościowo. Naprawdę ciekaw jestem "porównań" dokonanych metodą "na oko"

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  3. #3
    Początki nałogu Awatar adalbert
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    50
    Posty
    353

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    ... Naprawdę ciekaw jestem "porównań" dokonanych metodą "na oko"
    Janusz - czy ja sugerowałem dokonanie porównań "na oko" ?
    A poważnie - to chcę strzelić kilka fotek ze statywu w tych samych warunkach oświetleniowych 1. z B&W 2. z Heliopanem 3. bez filtra - ale to dopiero po dotarciu do mnie kolejnej eLki...
    Wiem, że ktoś już na CB robił takie testy - ale chcę się sam - dla spokoju sumienia - przekonać, jak to jest naprawdę
    Dwa filtry na obiektywie? - ZGROZA
    Nawet stosując kompendium LEE zdarzyło mi się może z 3x założyć dwa żelki przed obiektyw - choć "szufladek" tam jest sporo
    Warunki wakacyjne - częste wyjmowanie aparatu z torby, deszcz, spory wiatr, plaża - etc. - to miałem na myśli mówiąc o plenerze...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •