Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
Janusz ma dużo racji. .....
Jak to dużo? Widac mojej stopki nie czytał Ale poważnie to masz rację - to bardziej pytanie o psyche niż o "jakość filtra" i który "lepsiejszy"

Cytat Zamieszczone przez adalbert Zobacz posta
Janusz - pełna zgoda co do używania UV w cyfrze (tylko ochrona) - ale właśnie "tylko ochrona" sprawia, że w warunkach plenerowych mam założoną UV praktycznie w 70% przypadków (w studio zdejmuję)... nie jestem ani zagorzałym zwolennikiem UVek ani też ich wrogiem... wszystko z rozsądkiem.....[/I]

No i właśnie. Pełna zgoda co do ochrony drogiego szkła. Tylko jest jedno ale. Każde, nawet najlepsze szkło pochłania światło. Jedna warstwa może i nie szkodzi ale dwie? a dziesięć? Gdzieś należy powiedzeć - stop. Nie znam nikogo kto by używał jakichkolwiek UV w studio. Dlaczego, jeśli nie pogarsza? Używać z rozsądkiem - jak najbardziej - najlepiej wcale nie używać

Normalny filtr zatrzymuje "tylko" 4-6% światła. To dużo, nawet bardzo dużo. Filtry z warstwami antyrefleksyjnymi z fluorku magnezu, dwutlenku krzemu i/lub dwutlenku tytanu nieco poprawiają nieco "przewodność" świetlną i straty są na poziomie 2%. Te dane są dla światła padającego prostopadle do powierzchni. Tylko ten przypadek w fotografii raczej nie występuje i do w/w procentów trzeba by dodać conajmniej 1 do 2 %.

Dodatkowo minimalne nierównoległości powierzchni, rozproszenie, załamanie na granicach ośrodków bardzo mocno zwiększają szanse na duszki i flary. Nawet odbicia wewnątrz filtra mogą się pojawić na zdjęciach. Jeśli tylko można to filtr należy odkręcić. W zdjęciach typu landszafty, kiedy mamy czas, statyw itp. to wręcz obowiązek. Dołożenie szarej połówki do UV to już zgroza. Powierzchnie połówki i UV są równoległe - brrrrr.... szansa na odbicia kolosalna.

Jak pisałem mam jedną UV (Heliopana) i korzystam na poziomie 10-15% zdjęć. Tylko w warunkach nieco hardcore. Prawie zawsze w podróży, kiedy aparat wędruje do torebki wiele razy w ciągu dnia.

Całkowicie zgadzam się z twierdzeniem, że jeśli już zakładać to najlepszy (niestety często najdroższy) możliwy.

A te dwa z wątku są bardzo zbliżone cenowo i jakościowo. Naprawdę ciekaw jestem "porównań" dokonanych metodą "na oko"