Cytat Zamieszczone przez KuchateK
Odpowiedz sobie na pytanie... Chcesz miec ladne zdjecia bez problemow czy ladniejszy aparat i kombinowac? Co z tego ze maly i plastikowy? Robi lepsze zdjecia sam z siebie i to sie liczy.
Sorry, ale popłakałem się (tak sam z siebie) ze śmiechu. Czy miałeś kiedyś możliwośc robienia zdjeć 350D, bo wydaje mi się, że dosć ostro teoretyzujesz. Mam oba aparaty 10D i 350D (co prawda od kilku dni , ale mam). 350d to doskonały sprzęcik, ale ma jedno ogromne ograniczenie - tak mały rozmiar, że podpięcie pod niego ciężkich jasnych szkieł jest praktycznie niemożliwe. Specjalnie do tej 350-ki kupiłem 55-200 USM, który muszę powiedzieć zaskoczył mnie baaardzo pozytywnie, a dodatkowo waży tyle co nic. Zobacz jak wyglada 350D z 24-70L i 55-200 to zrozumiesz o czym mówię. Grip niewiele zmienia - aparat jest bardzo trudny do używania z 24-70L (i to bez lampy typu 550ex czy 580ex). Weź też pod uwagę, że na zdjęciach widzisz kobiece dłonie - w moich ten aparat wygłąda jak kompakcik.
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_24_70_01.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_24_70_02.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_24_70_03.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_24_70_grip_01.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_24_70_grip_02.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_55_200_01.jpg
http://arkan.net.pl/test/350D/350D_55_200_02.jpg

Co do jakości zdjęć, to wątpie żebyś po obróbce odróżnił 10D od 350D przy formacie do 20x30cm i ISO 800 (1600 to raczej koncert niż ślub).
Jedynym argumentem jest E-TTL II, ale da się bez tego życ - kwestia wprawy.
Gdybym miał zarabiać ślubami na życie to na pewno kupiłbym 10D, a nie 350D - komfort pracy jest równie ważny co walory techniczne, a bolących nadgarstków nie da się poprawić w PSie.

Arkan