OK, dzieki. musze przedluzyc moja 10D o jakies budzetowe tele, co ma przyzwoity kontrast i dobra ostrosc bez przymkniecia do f/11 i sie rozgladam...
Skutek uboczny zadawania sie z banda dyslektykow na irc'uZamieszczone przez Vitez
Zaczyna mnie to niezle denerwowac. Jak nigdy nie mialem problemow z ortografia to wystarczyl rok takich kontaktow do tragicznej degradacji mojego poziomu
![]()
Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 09-04-2005 o 06:00
...
Mam nadzieje ze to nie tak zle i mi wybaczyszZamieszczone przez Arkan
Hmmm... Nie mam w domu. Niestety... Przyznaje sie bez bicia. Juz go troche jednak wymacalem w b&h i paru innych sklepach ktore odwiedzam zaraz jak sie pokazal z czystego onanizmu sprzetowego... Generalnie pare godzin w rekach... Wystarczajaco duzo zeby zrobic pareset fotek z paroma szklami i cos powiedziec o nim. Glownie pod katem konkurencji z 20D go ogladalem, ale to nie o to chodzi...Zamieszczone przez Arkan
Widzisz... Mozna sie klucic tutaj w nieskonczonosc i racja bedzie po obu stronach. Ty masz 10D i dla Ciebie to male gowno nie do pomyslenia a moj kolega ma a85 i dla niego to wielka cegla nie do pomyslenia. To zalezy tylko i wylacznie od tego co kto lubi i przyzwyczajenia.Zamieszczone przez Arkan
Pozatym wiesz... Jak juz ktos kupuje ciezkie jasne szklo, ktore wiadomo ile kosztuje (!), to napewno go stac dorzucic i na ciezszy 20D do kompletu. Tu chyba nie ma dwoch zdan. Jak pojde kiedys (o ile...) do sklepu po eLki 2.8 to dla samej przyzwoitosci wezme to 20D
Ja na przyklad ostatnio lapie sie na trzymaniu aparatow tylko za obiektyw (im wiekszy tym czesciej) i prawa reka jest wolna albo nieco palcami trzyma body. I co? I nic. Tylko tyle ze do tego mojego stylu tam mozna by i kompakta dopiac i wiele by mi to nie zawadzalo. Zreszta dokladnie tak sie trzyma kazdy zestaw z ciezkim obiektywem dorownujacym waga body. Nie da sie stabilnie trzymac takiej lufy bez podparcia calego tandemu druga reka. Tyle dopiac 24-70 do 350'tki co wieksze cos do 10D i cos wiekszego do 1ds. Proporcje sa dokladnie takie same i sposob trzymania identyczny.
Ja osobiscie sie przyzwyczajalem juz do wielu roznych rzeczy i uwazam ze tu nie chodzi o to co jest lepsze naprawde a o to co jest lepsze dla danej osoby. Jak sie przyzwyczailem do klawiatury PC'ta to wyklinalem laptopa pod niebiosa bo pisac nie moglem... Dzisiaj nie zamienie go do pisania na nic innego i wszedzie mam klawiatury "laptop style", lacznie z prywatna w pracy na ktorej osiagam tempo budzace zazdrosc maszynistek tam pracujacych a one probuja i pytaja jak tego mozna uzywac.
Jak sie przyzwyczailem do kompaktowej minolty i kilku innych aparatow zanjomych to eos na poczatku dostal tez pare niemilych slow za ceglastosc i nie do pomyslenia bylo cos wielkosci 10D... Jak to mozna takiej cegly uzywac. Dzisiaj jak biore kompakta to mnie denerwuje wszystko w nim i 20D mi sie wydaje bardzo fajnym aparatem a moi znajomi patrza na mnie jak na idiote ze sobie chwale cegle ktora niektorzy z nich ledwo utrzymuja z pelnym oprzyzadowaniem a dla mnie to wyznacznik wygody.
Moim zdaniem to 24-70 nie jest obiektyw do 350'tki. Kupujesz taki obiektyw, kup sobie 20D. No bez jaj... Ludzie... Nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc i przestanmy pakowac najdrozsze elki do najtanszych body i plakac ze sie rozmiar nie bardzo zgadza. To sa inne klasy sprzetu troche chyba jednak. Do 350'tki to canon zrobil i bedzie robil male i lekkie ef-s'y a sigma swoje DC tlucze.Zamieszczone przez Arkan
Widzisz... Dla mnie osobiscie komfort pracy to kwestia przyzwyczajenia do danej rzeczy. Po jakims czasie mozna sprawnie i na slepo operowac byle pierwszym z brzegu nawet najbardziej poronionym aparatem i kazdy inny bedzie niewygodny, dostanie pare "komplementow" i bedzie zawadzal.Zamieszczone przez Arkan
Tak samo kazdy informatyk bedzie klal klawiature w ktorej ktos backslash'a przeniesie w inne miejsce mimo ze drugi obok bedzie ja uwazal za szczyt ergonomii.
Jesli uwzglednic reporterskie wciskanie sie z 350'tka jedna reka, lampa 580 plus przyciezki obiektyw to wiadomo... zadnych szans. Ale to nie ta klasa sprzetu jednak. A slub to nie przepychanka na ulicy. Z zasady lustrem sie zdjecia robi dwoma rekami. Skoro sa fotografowie ktorzy potrafia tam uzywac kompaktow to i 350'tka ma racje bytu rozmiarem a jakosciowo to wrecz koniecznosc.
Mozna siedziec i pompowac i odszumiac iso 800 a mozna wziac gotowca z iso 1600 z lepszej matrycy. Ja doskonale wiem ze e-ttl czy e-ttl II to kwestia wprawy. Tak jak da sie uzywac lampy w pelnym manualu tak i spokojnie mozna i e-ttl uzywac.
A widzial ktos nikoniarza z canonem? Komedia... Odwrotnie? Tez
Kwestia wygody zestawu to sprawa osobista. Ja osobiscie wole body z lepsza matryca i mniejszymi szumami bo nie samym rozmiarem czlowiek zyje i ja wole efekty. Wolal bym to 24-70 z 350D jak 10D bo uwielbiam swiatlo zastane i takie sa moje preferencje. Twoje sa widocznie inne. Nie da sie byc obiektywnym w tej sytuacji. Moj kolega powiedzial ze nie kupi danego obiektywu bo mu sie pierscien nie podoba na nim mimo ze szklo jest extra. Co jeden to inny
To jest tylko moja subiektywna opinia w/g moich wlasnych upodoban. Staram sie nie pisac z glowy i teoretyzowac jak mam mozliwosc wyskoczyc na 10 min do sklepu i sprawdzic. Z dzika pasja mecze sprzedawcow w sklepach. To ze nie mam kolekcji elek (jeszcze) w podpisie nie znaczy ze nie mam o nich pojecia ale mam tez inne pieniadzozerne pasje niestety
![]()
Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 09-04-2005 o 06:48
...
No i właśnie to jest istota całej sprawy. Tylko, że to są ciemne szkła i na ślub się nie nadają (chyba, że z lampą). I dlatego twierdzę, że do ślubów to nie jest dobry pomysł. Z całą resztą Twojej wypowiedzi mogę się zgodzić - człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do najdziwniejszych rzeczy, nawet 350D +24-70L + 580EX.Zamieszczone przez KuchateK
Arkan
Pentax K-5 II, Leica M9
Wydaje mi sie ze za jakis czas pokaza sie tez lepsze jasne szkla do minejszych matryc. EF-S to obecnie 3 szkla na krzyz. Reszta tez narazie robi super zoom'y pseudo-kompaktowe. Musi troche czasu minac, ale widac ze sie standard przyjal i juz teraz nie bardzo maja inne wyjscie jak robic i lepsze jasne do tego.
...
hm.. zaciekawilo mnie to - a jak masz podpieta np. 50'tke.. to gdzie spoczywa lewa reka? trzymasz aparat a'la kompakt, czyli kciuk od spodu a palec wskazujacy na gorze?Zamieszczone przez KuchateK
bo ja niezaleznie od obiektywu uzytego z body, zawsze podpieram lewa reka aparat od spodu.. zas palce wedruja na obiektyw.. a jak lens wielki wtedy podpieram tylko obiektyw
Hehe, te proporcje 350D i 24-70+osłona na zdjęciach Arkana to trochę przypominają moje 10D+grip z przypiętym 70-200/2.8 IS
Tym niemniej zgadzam się z Kuchatkiem - owszem, 350D nie było pomyślane do pracy z długimi i ciężkimi szkłami, tym niemniej jest to możliwe i (pomijając pewną dozę niewygody) w konkretnej sytuacji i przy konkretnych potrzebach może dać lepsze wyniki niż 10D.
Wczoraj trzymałem 350D ale bez gripa. W moich łapskach jest trochę za mały ale z gripem prawdopodobnie będzie w sam raz. I dodam jeszcze to iż jest to idealne body z obiektywami stałoogniskowymi EF 20, 24, 28, 35, 50, 85 i 100 mm (pomijam ogniskowe od 200mm w zwyż) to są bardzo niewielkie szkła, a mając taki komplet cóż więcej potrzeba?
Cosik czarnego + [EF20 f/2,8] + EF28 f/2,8+ EF50 f/1,8+ EF100 f2,0
Praktycznie jej nie trzymamZamieszczone przez Czacha
Spoczywa glownie na polce w domu. W praktyce jest na wykopaniu bo mi ta ogniskowa do niczego nie pasuje.
...