Witam
Zastanawiam się nad zakupem dyfuzora
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44514048
co o tym sądzicie??, a może macie inne propozycje??
Witam
Zastanawiam się nad zakupem dyfuzora
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44514048
co o tym sądzicie??, a może macie inne propozycje??
ja mam do 550 i bardzo sobie chwale.
A tak w ogole:
http://canon-board.info/viewtopic.php?t=538
http://canon-board.info/viewtopic.php?t=2069
Mam inna lampe ale dyfuzor ten sam (inny rozmiar).
Jak dla mnie niezle. Ewidentnie rozprasza swiatlo i delikatnie doswietla do przodu.
Bardzo podobne efekty daja nasadki Lumiquesta, efekt jest czasami lepszy, czasami gorszy. To ma ta zalete, ze jest b. latwe w trasporcie czego o w/w nasadkach nie mozna powiedziec. Ale Lumiquessty maja tez inne zalety chocby model 80/20.
Ja lubie uzywac O-B, oczywiscie w pomieszczeniach. BTW: Widac czasami w TV jak niektorzy fotoreporterzy maja nalozone wlasnie omni-bounce, ale uzywaja ich przy lampie "na wprost" co generalnie IMHO niewiele daje. Mozna ewentualnie uzywac tego tak do lekkiego rozporszenia i zmiekczania swiatla (prymitywny softbox), ale efekt w/g moich testow, przy takim uzyciu omni bounce'a, jest symboliczny 8)
Na dworzu nie ma to wiekszego sensu zakladac tego na lampe :wink:
poczytałem troszeczkę i zastanawiam się co lepsze czy Omnibounce czy softbox o którym pisał Vitez.
Potrzebny mi jest do fotografowania reporterki w kościołach w domu itp. głównie portrety chcę uniknąć blinków na twarzy (chyba dobrze piszę blinków).
W.g Was co lepiej kupić Omnibounce czy softbox??
Chyba raczej blikowA co do wyboru to jedno i drugie
Oba sluza do czego innego, jeden do zmiekczania swiatla strzelanego na wprost, a drugi do lepszego wypelniania pomieszczen swiatlem. IMO w warunkach malego pokoju duzo lepiej bedzie sie sprawdzal O-B, w warunkach koscielnych softbox - tam od sufitu nie strzelisz lampa 8)
(inna sprawa czy odwazylbym sie z S-B latac po kosciele)
Pozostaje tylko kwestia wyboru wielkosci softboxa (lumiquest o ile pamiatam ma dwa modele). Im mniejszy wielkoscia tym ma mniejszy wplyw na poprawe jakosci blysku.
Co do sensownosci uzycia przenosnego softboxu czy O-B przy zdjeciach plenerowych to sprawa jest dyskusyjnaTutaj takie male 'zabawki' chyba nie zadaja egazminu.
Omnibounce bedzie chyba wygodniejszy.Zamieszczone przez jacech1
byłem bliskoZamieszczone przez tiberek
![]()
![]()
![]()
dokładnie raczej bez większego znaczenieZamieszczone przez tiberek
myślę że na poczatek s-b to sobie zrobię i zobaczę co i jak, a kupie O-B i będę szczęśliwym posiadaczem obu![]()
![]()
![]()
Dobrze napisane, ja nie mam zadnych oporow przed bieganiem z softboxem po kosciele czy o zatloczonych wystawach kotow - jesli mam sie wstydzic fotografowac to po co kupowalem aparat?Zamieszczone przez tiberek
Co do omnibounce... jakos radze sobie bez tego - naprawde bardzo rzadko jestem w az tak ciasnych pomieszczeniach ze softbox do wyrzucenia.. a wtedy bez omnibounce blysk w sufit "zwykly" tez dobrze dziala. Za to softbox daje bezstresowe strzelanie "na wprost" z lepszym zasiegiem niz strzal 45stopniwgorezodblysnikiem
i z o wiele mniejszym ryzykiem czerwonych oczu a slicznie zmiekczajac swiatlo.
W warunkach plenerowych rowniez z softboxem strzelam - kontrujac oswietlenie sloneczne, wypelniajac cienie, lubie gdy to wypelnienie jest miekkie a nie walniete fleszem... a asysty z blenda jakos nie mam ochoty ze soba targac- wystarczy lampka z off-shoe cord i softbox (choc niektorzy namawiaja mni na parasolke ale to sporo wieksze i mniej poreczne do przenoszenia urzadzenie).
Ja mam nadmuchiwanego FotoFlexa.Praktycznie bez tego nie robie zadnego portretu ani zdjecia technicznego.Czy pomaga?Pomaga.Zamieszczone przez Vitez
Nie o to chodzi.Najwiecej smiechu daje mi tlumaczenie wszystkim na okolo co to jest kiedy przed zdjeciami zaczynam nadwyrezac pluca.Wyobrazcie sobie jak gigantycznie wyglada Penacon Six ze 180-tka,Metzem (hammerheadem) i nadmuchanym softboxikiem...
Z czyms takim nie mozna przejsc niezauwazonym mniej niz wygladajac jak
maz Mandaryny
Tlumaczac zawile po raz tysieczny zasade rozpraszania swiatla wymyslilem wersje,ze jest to rekawek ratunkowy:"Kiedys bedac na slubie tak sie naspawalem,ze musialem sie rano napic wody ze studni z wiadomych przyczyn,nachylilem sie i aparat poszedl na dno.Teraz,poniewaz latwo trace kontrole mam rekawek na "wsiakij słuczaj"..."
Wiekszosc robi oczy i to "kupuje"...))
Latwiej kijek pocieniasic niz go potem pogrubasic...
Zamieszczone przez Scaramanga
Ja mowie po prostu "to by czerwonych oczu nie bylo" - wiekszosc sluchaczy kiedys cos tam pstrykala kompaktem czy widziala zdjecia z kompaktu i od razu kumaja o co chodzi 8) .