Wyluzujcie się ludziska, co go tak bronicie, z jego rodziny czy co...- przez dwa lata żadnego ruchu w temacie a tu nagle tyle odpowiedzi na mój jeden post
Rozmowa telefoniczna (zarówno przed jak i po zamówieniu sprzętu) z panem Gandini przebiegała kulturalnie, nie rozumiałem jednak na jakiej podstawie w razie problemów ze sprzętem będzie realizowana gwarancja (do tej pory tego nie rozumiemi będę wdzięczny za wyjaśnienie), skoro sprzęt jest kupowany w Niemczech ze sklepu x (właściwie to nie wiem czy ze sklepu, bo pan Gandini lakonicznie stwierdził, że towar kupuje od ludzi którzy kupują go w Niemczech i przywożą go do Polski, nic więcej nie chciał wyjaśnić) to oprócz gwarancji którą stempluje pan Gandini, powinienem chyba dostać paragon ze sklepu w Niemczech, pan Gandini stwierdził że nie, że gwarancja jest realizowana tylko na podstawie jego paragonu i gwarancji którą on stempluje. Więc załóżmy że ja zakładam sobie sklep z aparatami, następnego dnia jadę do Niemiec, kupuję w tamtejszym sklepie aparat, przywożę go do swojego sklepu i kolejnego dnia sprzedaję Kowalskiemu wystawiając mu paragon i stemplując gwarancję swoją pieczątką i nie wydając niemieckiego paragonu, nie muszę mieć jakieś umowy z serwisem Nikona żeby honorowali gwarancję podbitą przeze mnie?
I to jest jedyna rzecz którą się chciałem dowiedzieć od pana Gandiniego: czy ma pan umowę z serwisem nikona, czy też dołącza pan paragon(gwarancję) wystawiony przez sklep Niemiecki?
Na pytanie to nie otrzymałem odpowiedzi, tylko stwierdzenie że truję du... i że on takich klientów nie chce
Napisałem więc jeszcze tylko maila żeby mi nic nie przysyłał, w razie gdyby jednak przysłał i później twierdził że nie wywiązałem się z zamówienia
A to czy to jego sprawa czy chce wybierać klienta czy nie, odpowiem pewnie że jego sprawa, ale skoro twoim zdaniem GalaktycznyMuczaczo tak się powinno rozmawiać się z klientem, nawet najbardziej upierdliwym, to zakładam że albo jesteś bezrobotny albo masz tyle kasy ze masz wywalone na wszystko i wszystkich
W swoim poście nigdzie nie doszukałem się wyżalania z mojej strony, nie twierdzę także że towar który sprzedaje pan Gandini jest zły, stwierdziłem tylko że pan Gandini to nerwowy chłop,
zauważyłem temat z prośbą o ocenę sklepu pana Gandiniego i taką ocenę wystawiłem, może ona się jeszcze komu przyda przed zakupem w ww sklepie
Pozdrawiam wszystkich i ogólnie życzę więcej luzu, peace