Cytat Zamieszczone przez Ciekawski Zobacz posta
[...]

Jeśli chodzi o Gandiniego to nie zniechęcałbym się tak od razu.
Nie zabieramy go przecież do wytwornego na przyjęcie, tylko kupujemy od doświadczonego i taniego sprzedawcy.
Wydaje mi się, że można się z nim dogadać, wystarczy przed zapytać o dostępność towaru i o dowód zakupu.
przynajmniej nie narzuca sobie horrendalnej marży i takimi sposobami, żeby było jak najtaniej, nie tylko dla niego, ale też dla jego klientów.
Ja wole robic interesy w milej atmosferze na poziomie, niz z gosciem o lotach pipipipipiip (wlasnie przed chwila dostalem ostrzezenie za nieparlamentarne slowo na "d")

A co do marzy, to taaa, pewnie jeszcze pracuje dla Caritas Polska. Jakie ma marze nigdy nie zdradzi to oczywiste, ale zapewniam Cie nie robi tego charytatywnie. Co do marz, to gra w otwarte karty masz cene, nie podoba sie, nie kupuj.