"Jak zwykle"Zamieszczone przez marek j
Jak sie nie ma do czego doczepic to wypady osobiste
Amatorszczyk... chlopaczek... LOLMyslisz ze mnie to ruszy? Nie denerwuj sie a skup i ucz sie. W praktyce jesli kupa ludzi dookola mowi ze sie mylisz to moze warto sie zastanowic nad tym? Moze to jednak ty nie masz racji? Sa wieksze umysly fotograficzne i techniczne na swiecie od Ciebie i nie jestes wyrocznia. Pozatym nie ublizaj mi bo nie masz pojecia do kogo piszesz.
Nie stawiaj przeciwko mnie amatorow ze "swiata foto" bo plota tam te same glopoty ktore ty tutaj przyniosles. Twoj poprzedni post jest slowo w slowo rownierz tam.
Tu wlasnie swietnie udowadniasz ze bladego pojecia nie masz co to jest crop.Zamieszczone przez marek j
To ze musisz przeliczyc ogniskowa "razy iles" zeby ja porownac do aparatu z filmem/matryca rozmiaru klatki filmu 35mm znaczy ze masz crop'a.
Jest przeliczenie milimetrow z jednego aparatu z danym rozmiarem matrycy tak aby dalo sie je porownac do milimetrow w drugim aparacie z innym rozmiarem matrycy. Wtedy przeliczone milimetry "razy iles cropa" na jednym i drugim dadza ci "wirtualna" dlugosc ktora mozesz porownac wiedzac ze da ci to dokladnie ten sam kat widzenia i na zdjeciu bedzie "to samo".
W praktyce matematycznie nie musisz mnozyc olkowego standardu "razy dwa". Rownie dobrze mozesz podzielic "full frejm'a" przez dwa wiedziac ze klatka w analogu jest dwa razy wieksza od matrycy w olympusie standardu 4/3. Mozesz tez podzielic olka przez pi a full frejma przez dwa pi(dobra, nie motam
)
Najlepiej przemawiaja przyklady ;D
Obiektyw 50mm podpinamy do full frejm analoga... albo lepiej cyfrowoDo 1ds mkII. Taki zestaw daje nam kat widzenia 45 stopni (po sporym zaokragleniu... przyklad tylko
). Siedzisz na kanapie po drugiej stronie pokoju i robisz zdjecie, widac na nim ciocie, babcie i dziadka.
W ksiazkach do foto w tym miejscu czesto widac taka "piramidke" narysowana przed obiektywem.
O... tutaj link znalazlem jakis http://www.clavius.org/img/cam-fov.jpg
Zeby "trabant" 300D z cropem 1.6 widzial 45 stopni przed soba (w praktyce dziadka i babcie i ciocie dalo sie "zlapac" z kanapy) niestety musisz zjechac "milimetrami" sporo szerzej... Wychodzi cos kolo 30mm. Jak do niego podpiac 50mm to niestety caly zestaw i crop matrycy spowoduje ze z tego samego obiektywu przy innym body z mniejsza matryca zlapiesz juz tylko dziadka i babcie i to nie od pasa a troche mniej, ciocia niestety sie nie miesci.
Teraz bierzemy Olka... Tutaj do zlapania na zdjeciu cioci dziadka i babci potrzeba 25mm. Jak podepniesz 50mm (50mm x 2 crop = 100mm) to juz Ci wychodzi niezly teleobiektyw i lapiesz w porywach pojedyncza glowe robiac zdjecie z tego samego miejsca przy tych samych milimetrach napisanych na obiektywie... Pokoj maly, do tylu nie pojdziesz.
A teraz wez sobie takiego kompakta z cropem 5x. Tutaj wychodzi juz teleobiektyw (50x5=250) i jak zrobisz cioci zdjecie oka to i tak duzo. To sie raczej do ptakow w parku nadaje.
No wiec jak... tutaj 50mm daje nam 3 osoby na zdjeciu, z 300D dwie a tam jedna i to raptem glowe (o kompakcie nie wspominajac)? Wszedzie 50mm i wszedzie co innego widac na zdjeciu... Jak to w takim razie porownac?
No wlasnie tutaj madre glowy pomyslaly i wymyslono crop'a. Jest to takie umowne przeliczanie milimetrow z jednego standardu i wielkosci matrycy "razy iles" aby dalo sie porownac w sklepie czy danym aparatem z danym obikektywem da sie zrobic "cala rodzine w pokoju" albo ptaszki w parku.
Jesli chcesz zrobic zdjecie 3 osob tymi trzema aparatami z przykladu z roznymi rozmiarami matryc musisz miec obiektywy odpowiednio 50, 30 i 25mm (w kompaktach sa to wrecz pojedyncze milimetry).
Niestety nikt nie bedzie stal w sklepie i liczyl ze ten ma wieksza a ten mniejsza matryce i kombinowal czy 14mm na olympusie to szerzej czy nie jak 18mm na canonie. Dlatego producenci obok prawdziwej ogniskowej obiektywu podaja umownie przeliczona "razy crop" aby bylo latwo porownac rozne aparaty i standardy. Poniewaz 35mm jest najpowszechniejsze, najstarsze to to sluzy jako skala odniesienia.
Zauwaz ze tutaj nie ma znaczenia czy obiektyw jest robiony do 4/3, czy to DC Sigmy czy "zwykla piecdziesiatka" do analoga. Nie ma tez znaczenia czy sa winiety czy inne ustrojstwa. Nie ma znaczenia czy obiektyw ma stale swiatlo f2.8 czy to "zum" 3.5-5.6. Nie ma znaczenia czy to af czy manual i czy to ostra zyleta zeiss'a czy plastikowe denko od butelki z kompakta. Nie maja znaczenia proporcje matrycy (proporcje, nie wielkosc).
Tutaj jedyne co bierzemy pod uwage to ta piramidka i ile ona ma stopni przy wierzcholku (czyli to co wylezie na zdjeciu).
Chcac miec taka sama piramidke przy tych 3 roznych aparatach z roznym cropem czyli rozna wielkoscia matrycy w stosunku do wzorca musimy miec 3 rozne obiektywy. Wiedzac ze kolega focil analogiem i 50mm a my mamy olka z mniejsza matryca (dwa razy mniejsza!) do zrobienia takiego samego zdjecia z tego samego miejsca dzielimy to przez crop (czyli dwa) i wychodzi nam to co musimy podpiac do naszego aby uzyskac ten sam kat widzenia zestawu.
Errata dla dokladnych. Piecdziesiatka z materialem swiatloczulym rozmiaru klatki z filmu 35mm widzi dokladnie 46.8 stopni (w/g broszurki Sigmy).
W praktyce dla mnie ty tego wcale nie musisz zalapac, ale nie siej propagandy marketingowej i nie rzucaj sie jak wesz na grzebieniu ze cropa nie ma, bo nie rozumiesz pojec i glopoty opowiadasz a potem chodza za toba nastepni (nie powiem kto) i powtarzaja to samo. Mylisz cropa czyli przeliczanie ogniskowej z tym "jakie duze kolko" do body daje obiektyw. Wiadomo od dawna ze do naswietlenia matrycy dwa razy wiekszej trzeba inny obiektyw. Jest on automatycznie wiekszy, ciezszy i drozszy.
Macalem wiecej szkiel do olympusa i olympusow co ty. B&H to duzy sklep i daja sie pobawic czym mi sie tylko zachceNie pisze tutaj encyklopedii systemu 4/3 i nie mam zamiaru wymieniac kazdego pojedynczego obiektywu tego systemu bo i tak za miesiac bedzie to nieaktualne a pozatym to jest forum canona
Marketing i strona olympusa zapewne nie poda niekorzystnego crop'a a ja czasu nie mam tego szukac. Za to podaja pewnie wielkosc matrycy i mozna sobie podzielic przekatne i wyliczyc crop'a dokladnie. Tak samo nikt nie podaje cropa w kompaktach bo sie nie ma czym chwalic. Ludzie juz nie kupuja aparatow i obiektywow na milimetry a na "ile to ma zuma". Marketing jest od takiego opisywania produktow zeby sie dobrze sprzedawaly. To problem uzytkownika przedzieranie sie przez specyfikacje i kombinowanie jak to porownac jedno z drugim.
[ Dodano: 2005-03-17, 13:25 ]
Tak jeszcze skroce.
Crop jest to umowne przeliczanie przekatnej matrycy w stosunku do przekatnej klatki 35mm. Pozwala to porownac ogniskowa obiektywow podawana w milimetrach w roznych systemach/aparatach.
Sprowadzamy wszystkie dlugosci do "wspolnego mianownika" mnozac dlugosc obiektywu w milimetrach podpietego do danego body razy crop tego body. To co wyszlo spisujemy na kartke i wiemy mniej wiecej ze 28mm na analogu to to samo co 14mm w systemie 4/3 (crop 2x) i to samo co 17mm z body z cropem 1.6x