Qrde, nie wiem czy sie przekomarzasz, czy mówisz poważnie. Jasne, że są ludzie którzy z sobie znanych powodów doskonale sie czują w 4:3. Ja rozumiem, że E-1 to kawał maszyny, bardzo przyjemny w dotyku i obsłudze oraz rewelacyjnym balansie bieli. Inna niż u C i N filozofia rozwoju - o wiele rzadziej nowy model, ale częste softwarowe upgrady (poprawiajace szybkość i dokładność AF-u, balans bieli etc). Jednak jest to system w cenie 20D i technologicznie mniej zaawansowany, a rynek wtórny w Polsce praktycznie nie istnieje (w porównaniu z C i N)CO to za różnica ilu? Dla mnie ważniejsze co potrafią nim zrobić.
Ja znam jednego który się przyznaje
Arkan
P.S.
Dzięki za linka - świetne.