ALe kolega ma normalną lame więc o co ma korzystać z wbudowanej?
Ja robiłem w kościele bez lampy 17-55 (kościól w miarę jasny) iso 800 do max 1600 w ciemnych miejscach i w LR poprawiłem szumy, wyszło naprawdę dobrze. Poza tym jak zrobisz odbitki, to i tak szum zniknie.

Co do lampy, to tak jak ktoś tu napisał, tryb M czas ja używałem na imprezie w lokalu 1/60 do 1/125 (aby przy dynamicznych scenach nie mieć smug) i lampa skierowana na sufit (oczywiści jak biały) lekko odchylona do tył. ISO jak potrzeba to śmiało kręć. Z przysłoną nie przesadzaj, ja miałem 3.5 do 5.6 (ten sam obiektyw) a jak brakowało światła to ISO. Lepiej mieć trochę szumu, który i tak wygładzisz w LR niż zamazane zdjęcie.

Zrób testowe zdjęcie i polegaj na histogramie, aby przepału nie było, reszte wyciągniesz w LR

POWODZENIA!