A co? Myślisz, że za np. 30 lat będziesz miał jakąś kasę od ZUSu?
Jak sobie nie uzbierasz sam (a jest kilka możliwości) to nie masz żadnej gwarancji, że coś z tej emerytury będzie. Chyba że jesteś np. górnikiem, policjantem itp. Bo zawsze możesz ruszyć ze związkami na Warszawę i coś jeszcze ugrać.