ISO na 320 czyli naświetlać na +0,5
tylko dlaczego? co mi da takie lekkie prześwietlenie kliszy?
Pozdrawiam
Paweł
PS Wiem, że pytanie moga sie wydawać głupie ale dopiero zaczynam i nie wiem co mi to da.
ISO na 320 czyli naświetlać na +0,5
tylko dlaczego? co mi da takie lekkie prześwietlenie kliszy?
Pozdrawiam
Paweł
PS Wiem, że pytanie moga sie wydawać głupie ale dopiero zaczynam i nie wiem co mi to da.
EOS 20d, EOS 300, Tokina 20-35/3.5-4.5, EF 50/1.8, EF 28-80/3.5-5.6 II, 380 EX, Metz 44 af3, Zenit 412DX, Zenitar 50/2, statyw i chęci do nauki
To że ta klisza tak ma że lepiej wychodzi tak naświetlana w stosunku do tego co aparat zmierzy(ma ponoć troszkę obniżony kontrast co przy ślubach ma znaczenie) jak prześwietlisz go o tyle to da więcej szczegołów w cieniach i trochę zwiększy nasycenie koloru.. poza tym to 1/3 EV a nie 0.5..
Niektórzy nawet naświetlają na 250 ale nie próbowałem więc nie wypowiem się.. w kazdym razie robiłem z tego filmu odbitki 20x30 i wyszły super.. też z takiego szkiełka które masz.. nie jest to demon ostrości i szybkości ale na analogu jakoś to bardsziej się wybacza..
Pozdrawiam
Artur
P.S. o tym filmie:
http://groups.google.pl/groups/searc...zeszukuj+grupy
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
-> arturs
dzieki za rady, we wtorek pojade po tą klisze
Jeszcze jedno pytanie dotyczące lampy:
Lepiej palić na wprost z dyfuzorem czy zamocować taki kartonik(jek jest wysuwany z lamp canona i palić pod kątem 60st do góry?
Odbić od ściany ani od sufitu nie dam rady(wysoko i mało białego)
Pozdrawiam
Paweł
EOS 20d, EOS 300, Tokina 20-35/3.5-4.5, EF 50/1.8, EF 28-80/3.5-5.6 II, 380 EX, Metz 44 af3, Zenit 412DX, Zenitar 50/2, statyw i chęci do nauki
Generalnie w analogu negatywy znacznie lepiej znoszą przeswietlenie niz niedoświetlenie, więc nawet dla bezpieczeństwa lepiej jest ustawić nieco mniejsze ISO, a w sytuacjach wątpliwych zawsze lepiej jest trochę przeswietlić niż niedoświetlić.
piszesz, że dopiero zaczynasz - więc nie pchaj się na śluby skoro brak ci doświadczenia i wiedzy - no chyba, że kuzynowi nie zależy na zdjęciach i ma podejście: jeśli wyjdą to ok, a jeśli będą do bani to też fajnie.
Żeby fotografować śluby trzeba mieć trochę doświadczenia i bezbłędne opanowanie swojego sprzętu, to są chwile które już się nie powtórzą, a pamiątka ma być na całe życie - pomyśl o tym.
Foto Epoka
tłumaczyłem kuzynce, że nigdy nie robiłem ślubów(na codzień robie taniec i troszke krajobrazów) ale ona stwierdziła, ze koniecznie chce zebym to ja robił i kobiecie nie przetłumaczysz.
Pozdrawiam
Paweł
EOS 20d, EOS 300, Tokina 20-35/3.5-4.5, EF 50/1.8, EF 28-80/3.5-5.6 II, 380 EX, Metz 44 af3, Zenit 412DX, Zenitar 50/2, statyw i chęci do nauki
Dasz radę, też niedawno fociłem pierwszy ślub na poważnie. Trabant, kit, pięćdziesiątka, niefirmowy flesz, iso400 i dało radę
Co do materiału - również polecam NPH, poza tym kodaka portrę 400nc (choć nph chyba lepiej obrazuje skórę) - poza tym ważne: odbitkuj się w labie analogowym, cyfrowe potrafią zrobić syf z najlepszego negatywuduża odbitka z dobrego labu analogowego to inna bajka niż każda cyfra
![]()
Czy możecie mi powiedzieć jak zwykle wygląda sprawa z ilością odbitek, które robicie młodym. Tzn ile zdjęć pakujecie do głównego albumu z najlepszymi fotografiami a ile ląduje w podrzędnym albumie?
5DmkII, Canon 24-70 f/2.8, Canon 85 f/1.8, Canon 70-200 f/4, 430 EX
:: Banki Zdjęć - sprzedaż zdjęć w agencjach microstock
:: Motywy wordpress
Ja mam taktykę następującą - klienci otrzymują 100 zdjęć, z których najczęściej 30-50 trafia do głównego albumu, resztę otrzymują w kopercie. Ile wejdzie do albumu zależy głównie od tego, jaki akurat album uda mi się kupić
Skądinąd wiem, że topowa Pani Fotograf w Polsce nie daje albumu wcaleNie wiem co na to Młodzi, ale mnie się ten patent ogromnie podoba
![]()