Witam!
Dziś mnie naszło na sprawdzenie jak wygląda macro zrobione
odwróconym obiektywem. Jest spoko ale przesłona jest zbyt otwarta.
I tu mam pytanie... Jak jest zbudowany układ przesłony?
Czy jak nacisnę podgląd przesłony w aparacie i trzymając guzik odepne
obiektyw to czy przesłona wróci automatycznie (na sprężynce) do pozycji
pełnego otwarcia czy nie?
Przy wyłączeniu aparatu obiektyw wraca do pozycji
full open więc raczej tam jest sprężynka i tylko sam moment przymknięcia
realizowany jest z użyciem "prądu"No ale nie wiem...
Czy aparat potem nie zgłupieje jak zastanie podpięty obiektyw z zamkniętą
przesłoną gdy ona powinna być akurat otwarta?
Czy przy odpinaniu nie zrobi się jakieś zwarcie albo coś takiego
Pozdrawiam - Bartek
P.S. przypomniam iż nie ma głupich pytań![]()