do Soul_Man
Oczywiście lampy nie uniknę, ale przy jasnym obiektywie błysk doświetlający będzie mógł być na tyle słaby by nie ingerować mocno w naturalne światło. W dzień lampa nie będzie w ogóle potrzebna. Dodam, że pomieszczenia w moim domu są b.jasne (ściana południowa cała przeszklona). Robienie zdjęć przy 1.4 czy 1.8 pozwoli prędzej utrwalić oblicze zamyślonej żony w deszczowy dzień niż biegających małych rozbujników po zapadnięciu zmroku. A swoją drogą lepsze zdjęcia mniej ostre, ale oddające atmosferę, koloryt (dosłownie!) fotografowanej chwili niż ostry, płaski obraz cechujący zdjęcia z flashem.
Cały czas nie wiem tylko czy 30mm nie będzie za szeroko. Z jednej strony będę miał światło 1.4 a z drugiej szeroki kadr dla którego mała GO podpowiada raczej fotografowanie pojedyńczych osób, a nie scen rodzajowych z życia całej rodziny. W takim wypadku chyba lepsza będzie nieco węższa 50'ka przy której łatwiej wykorzystać światło 1.4 i małą GO - portret. A wracając do Twojego stwierdzenia - "warto mieć jasny obiektyw" - gdzie poza portretem wykorzystuje się chętnie małą GO?