Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Łapanie ostrości przez 20D - czysty przypadek

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    45

    Domyślnie Łapanie ostrości przez 20D - czysty przypadek

    Nie jest to kolejny wątek FF/BF... Nie jest to kolejny wątek "mój aparat źle łapie ostrość"... Mój łapie bardzo dobrze. Z takim Tamronem 28-75 wychodzą prawdziwe żylety ale...

    Ale jak się dziś przekonałem, zupełnie przypadkiem. Używam otóż dandeliona i pancolara 50/1.8. Z dandelionem superostre wychodzi może jedno na trzy zdjęcia. Wypowiedź jednego z forumowiczów natchnęła mnie do prób, jak to jest z tą ostrością. Okazało się, że precyzyjne łapanie ostrości zachodzi tylko, jeśli podczas szukania punktu ostrości, obiektyw się skraca (obracam pierścieniem ostrości przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Tylko obracając "w lewo" mogę uzyskać ostrość w miejscu, w którym chciałem. Przy obrocie w prawo, dandelion potwierdzi ostrość, ale na fotce zobaczycie mydło. Zrobiłem więc kolejny eksperyment, z linijką i aparatem nachylonym pod kątem 45 stopni. Obracając ostrość tak, jak pisałem, aparat dość dobrze łapał: 15 centymetrów na linijce jest, jak widzicie na zbliżeniu, dość ostre... Ale...

    No właśnie. Unosząc "nos" aparatu lekko w górę, ostrość była potwierdzana (w centralnym, dokładniejszym, punkcie) także na 16 i 17 cm! Te, jak widzicie, mogą jeszcze uchodzić za ostre. I to samo, ale dużo gorzej działo się, przy obniżaniu punktu "spojrzenia". Aparat uważał za ostre także 14, 13, 12 i 11! A te, jak widać, są zupełnie nieostre. Dodam, że przysłonę domknąłem na 2,8, aby ułatwić układowi AF zadanie. Aż strach pomyśleć, co by było przy pełnym rozwarciu!

    Tak więc pozostaje pytanie - czy to wina dandeliona? Zbyt jasnego obiektywu? Logiki AF Canona?

  2. #2
    Uzależniony Awatar Peri Noid
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    604

    Domyślnie

    Jasność obiektywu działa tu tylko na plus - im jaśniejsze szkło, tym mniejsza GO na pełnej dziurze (przy zadanej ogniskowej) i aparat ma mniej problemów z decyzją, kiedy jest ostro.
    Z tym, żeby kręcić "od minimalnej do nieskończoności" to może i ja pisałem. Nie wiem z czego to wynika - głównie na pewno z logiki aparatu, ale po części też z dandeliona: Obiektywy z AF podają do aparatu pewne dane charakterystyczne, dzięki którym korpus potrafi ustawić ostrość. Dane zaszyte w dandelionie dotyczą pewnego konkretnego obiektywu, na pewno nie tego, który jest podpięty. Nie ma co się dziwić, że sprawuje się to tak jak się sprawuje.
    Wniosek: trzeba zrobić trochę zdjęć, wyczuć sprzęt i nabrać wprawy. Potem już jest łatwiej :-)
    Praktica MTL 5B, RevueFlex 5005, PSix, EOS 30D+opcjonalna matówka z klinem, worek szkiełek, jakaś lampa i statyw :-)

  3. #3
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oranvag Zobacz posta
    Zrobiłem więc kolejny eksperyment, z linijką i aparatem nachylonym pod kątem 45 stopni.
    Bez sensu. Ustaw punkt ostrzenia prostopadle do osi optycznej inaczej możesz tylko zgadywać w którym miejscu sensora aparat uznał że jest ostro.

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Bez sensu. Ustaw punkt ostrzenia prostopadle do osi optycznej inaczej możesz tylko zgadywać w którym miejscu sensora aparat uznał że jest ostro.
    Znaczy, masz na myśli, że kiedy fotografuję modela i wydaje mi się, że łapię ostrość na oku, to jest bez sensu, bo najpierw powinienem mu włożyć pysk pod walec drogowy, a potem ustawić taką zapraskę prostopadle do osi optycznej i miałbym gwarancję, że dobrze będzie ostrzyć?

  5. #5
    Początki nałogu Awatar Arek Piekarz
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Jelenia Góra
    Wiek
    37
    Posty
    334

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Bez sensu. Ustaw punkt ostrzenia prostopadle do osi optycznej inaczej możesz tylko zgadywać w którym miejscu sensora aparat uznał że jest ostro.
    Nie rozumiem twojej logiki, bo właśnie po to ustawia się linijki i focus charty pod kątem, aby wiedzieć, czy ostrość wypadła równo na obiekcie czy przed/za nim.
    40D + 17-55/2.8 IS USM + 85/1.8 USM + 580EX + Stofen
    Pretec 4 GB x133 + Kingston 1 GB x50 + Manfrotto 728B
    Lowepro Stealth Reporter D400 AW + Lowepro Nova 2 AW

    Moje zdjęcia na Jelonce.com, plfoto i galerii ZSO nr 1 im. S. Żeromskiego w Jeleniej Górze
    Mój fotoreportaż z XV Finału WOŚPu i zdjęcie tygodnia na fotopolis.pl

  6. #6
    Uzależniony Awatar Peri Noid
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    604

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Arek Piekarz Zobacz posta
    Nie rozumiem twojej logiki, bo właśnie po to ustawia się linijki i focus charty pod kątem, aby wiedzieć, czy ostrość wypadła równo na obiekcie czy przed/za nim.
    Akurat tutaj MMM ma rację. Optymalnie jest, jeśli powierzchnia ostrzenia jest prostopadła do osi obiektywu. Inaczej nie masz gwarancji, że wyostrzysz idealnie w miejscu w którym chcesz - sensor jest dużo większy od kwadracika widocznego w wizjerze i może równie dobrze złapać powyżej jak i poniżej (czyli dalej albo bliżej). Poprawna tablica testowa nie jest płaską kartką - popatrz na opisy metodologii testów BF/FF np. na optyczne.pl.
    Natomiast to, że jak się ostrzy "na żywo" to nie zwraca się na to uwagi i fotki jakoś jednak wychodzą świadczy o tym, że fotografowanie tablic testowych zwykle nie ma sensu ;-)
    Praktica MTL 5B, RevueFlex 5005, PSix, EOS 30D+opcjonalna matówka z klinem, worek szkiełek, jakaś lampa i statyw :-)

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Peri Noid Zobacz posta
    Akurat tutaj MMM ma rację. Optymalnie jest, jeśli powierzchnia ostrzenia jest prostopadła do osi obiektywu.
    ROTFL. Oczywiście masz rację. Ale wybacz - mówienie, że łapanie ostrości w 20d działa dobrze, gdy fotografuje się płaszczyznę skierowaną prostopadle do osi soczewki, to jak mówić, że dla himalaisty optymalne by było, gdyby na Mt Everest była winda. Zupełnie nie o to chodzi.

  8. #8
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oranvag Zobacz posta
    ROTFL. Oczywiście masz rację. Ale wybacz - mówienie, że łapanie ostrości w 20d działa dobrze, gdy fotografuje się płaszczyznę skierowaną prostopadle do osi soczewki, to jak mówić, że dla himalaisty optymalne by było, gdyby na Mt Everest była winda. Zupełnie nie o to chodzi.
    Zupełnie nie o to chodzi. Ostrząc na nieprostopadłą płaszczyznę nie masz kontroli nad tym na który punkt mieszczący się w obszarze czujnika AF zostanie ustawiona ostrość. Jedynie prostopadła płaszczyzna pozwoli testować co do mm punkt ustawienia ostrości.

  9. #9
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Zupełnie nie o to chodzi. Ostrząc na nieprostopadłą płaszczyznę nie masz kontroli nad tym na który punkt mieszczący się w obszarze czujnika AF zostanie ustawiona ostrość. Jedynie prostopadła płaszczyzna pozwoli testować co do mm punkt ustawienia ostrości.
    Doskonale zrozumiałem za pierwszym razem, co miałeś na myśli, ale Ty najwyraźniej nie widzisz niezamierzonej śmieszności tego co napisałeś. To tak, jakbyśmy byli na "Dwururka Board", ja użalałbym się, że pomimo idealnego celowania przy pomocy mojego celownika laserowego, strzały zawsze trafiały 10 centymetrów w prawo lub lewo od celu, a Ty byś napisał, że źle robię strzelając do butelek, bo są za wąskie, powinienem strzelać do stojącej prostopadle do lufy ściany, i wtedy na pewno gdzieś w nią bym trafił, niekoniecznie tam, gdzie jest plamka lasera, ale na 100% bym trafił.

    I oczywiście, powtarzam - jeśli robi się zdjęcia prostopadłych płaszczyzn, to fakt że konstruktorzy 20D po raz kolejny dali ciała, nie ma najmniejszego znaczenia.

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oranvag Zobacz posta
    I oczywiście, powtarzam - jeśli robi się zdjęcia prostopadłych płaszczyzn, to fakt że konstruktorzy 20D po raz kolejny dali ciała, nie ma najmniejszego znaczenia.
    Więc ustaw MF (bez żadnego wspomagania) albo zmień system zamiast się użalać jaki to AF jest niecelny. Wybacz, ale taka jest prawda.
    Poza tym domknięcie obiektywu z 1.8 do 2.8 wcale w niczym nie pomaga aparatowi. On "widzi" dokładnie to samo przy 1.2 jak i 5.6 (chyba taki jest limit działania AF w xxD ?).

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •