Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: Upał a sprzet

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Żyrardów
    Wiek
    47
    Posty
    91

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Temperatury na poziome do 45-50°C to nic nadzwyczajnego.
    Czy to oznacza, że np. pozostawienie sprzętu (pomijając baterie) w bagażniku samochodu zaparkowanego na słońcu też jest bezpieczne? Pytam, bo ostatnio miałem wątpliwości. Było to na komunii, podczas której zrobiłem parę fotek, a potem zasiadłem przy stole delektujac się rozmaitymi specjałami. A że głupio było wparować miedzy gości w garniaku i z plecaczkiem na plecach, więc zostawiłem go w aucie. I ciągle się zastanawiałem czy dobrze zrobiłem.
    ,

  2. #2
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sepq Zobacz posta
    Czy to oznacza, że np. pozostawienie sprzętu (pomijając baterie) w bagażniku samochodu zaparkowanego na słońcu też jest bezpieczne?
    Wydaje mi sie ze w bagazniku samochodu pozostawionego na upalnym slncu zrobi sie deczko cieplej niz 50 stopni.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Wydaje mi sie ze w bagazniku samochodu pozostawionego na upalnym slncu zrobi sie deczko cieplej niz 50 stopni.
    Wmoim samochodzie tak bardzo ciepło robi się tylko, we wnętrzu, w bagażniku jest znacznie chłodniej, raczej temperatury bezpieczne dla sprzętu, ale nie zostawiam go tam z innych względów.

  4. #4
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2006
    Wiek
    43
    Posty
    72

    Domyślnie

    Też mnie to interesuje, 4 miesiące fotek ślubnych na powietrzu mnie czekają..

  5. #5
    Uzależniony Awatar eternus
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Kraków / Tarnów
    Posty
    668

    Domyślnie

    Jesli Ci sie nic nie schrzanilo (a skoro nic nie piszesz, to pewnie nie) - to dobrze 8)

    Choc chyba z opinii ktore padaly na forum, wieksze prawdopodobienstwo bylo, ze ktos go ukradnie niz, ze zaszkodzi mu upal.
    EOS 300D + dotatki + Digital Ixus
    "Zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, który ośmieli się powiedzieć,
    że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią. (Albert Camus)

  6. #6
    Bywalec Awatar Rafał32
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Poznań
    Posty
    129

    Domyślnie

    I sprzętu nie ukradli to chyba ok....:grin:
    Aparat Foto

  7. #7
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Żyrardów
    Wiek
    47
    Posty
    91

    Domyślnie

    No, nie ukradli. Może dlatego, że auto stało na ogrodzonym terenie, do którego dostęp mieli tylko uczestnicy przyjęcia komunijnego. Nie wiem, ale byłem jakoś dziwnie spokojny o to, że sprzętu nie ukradną, bardziej natomiast martwiłem się czy nie zaszkodzi mu upał w tej puszce. Jak widać niepotrzebnie.
    ,

  8. #8
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Aparaty jadą z Japonii czy Tajwanu w kontenerze na statku. Do Europy przez Morze Czerwone, Kanał Suezki itd. Normalne temperatury w dzień w tych rejonach latem to 45°C i więcej. Ile jest wewnątrz kontenera jak sobie poleży 2 dni na placu w porcie w Singapurze trudno powiedzieć ale spokojnie może być 50-60°C.

    Elektronika zwykle jeździ pod pokładem ale... widziałem kontenery wypakowane sprzętem na pokładzie. W sumie to nie wiadomo co gorzej bo w ładowni temperatury mogą być nawet wyższe niż na pokładzie. Na zewnątrz dochodzi sól i wilgoć.

    Wniosek: zanim ktokolwiek z nas dostał swoją zabawkę do ręki to ona już przeszła test termiczny

    Na słońcu bezpośrednim to bym raczej nie radził tego zostawiać ale w torbie w bagażniku właściwie nic nie powinno się stać.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Skipper
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Niemcy a czasem inne kraje
    Wiek
    52
    Posty
    1 112

    Domyślnie

    Janusz 100 stopni C i 50% wilgotnosci...?
    troche nie wierze... za wilgotno na taką temperature, by Cie nie poparzyło... w saunie przyjmuje sie za próg bezpieczeństwa cyfrą 110 jako sume temperatury i procenta wilgotnosci (np 100"C + 10% czy 80"C + 30%) chyba ze wszedłęs w stroju ochronnym
    fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności

    EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple

  10. #10
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skipper Zobacz posta
    Janusz 100 stopni C i 50% wilgotnosci...?.....

    chyba ze wszedłęs w stroju ochronnym
    Wchodzi się w ubranku ochronnym - można by się nieźle poparzyć dotykając elementów wewnątrz kotła a to raczej nieuniknione Goronc jest nieziemski - parzy w stopy przez grube podeszwy butów. Niby jest cały czas nadmuch świeżego powietrza ale... ono na wlocie ma ok 50°C. Aparat też był "zabezpieczony" Owinięty folią plastikową z "bąbelkami" i dodatkowo folią aluminiową, trzymany przez grube rękawice. Po wyjściu plastik mocno parzył w ręce. Podejrzewam, że temperatura plastiku było ok 70-80 stopni. Najgorzej obrywała soczewka przednia - przez dekiel sie nie da zdjęć robic - ale aparacikowi zupełnie nic nie było Służbowy to wytrzymał. Ze swoim bym tam nie właził.

    Tak ogólnie w "warunkach przemysłowych" naprawdę bardzo często wykonuje się zdjęcia dokumentacyjne w wysokich temperaturach. Do 60-70°C to zupełnie nic nadzwyczajnego.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •