Dzis robiac zdjecia w plenerze zauwazylem ze siedzacw sloncu-inaczej sie nie dalo, nie tylko ja sie pocilem. Apart w pewnym momencie zamiast robic seryjnie fotki -zaczal lapac zadyszke i mial bardzo krotkie przerwy pomiedzy klatkami. Czyzby to objawy przegrzania? Mial tak ktos?
ps. w cieniu dzis byl. ok. + 30 wiec w sloncu...ufff