Ten koncert był jak pobyt w saunie i chyba nigdy w życiu nie byłem tak spocony, jak w poniedziałek w Eskulapie. Mokre ręce ledwo trzymały aparat
Tutaj ktoś napisał http://js-nicholson.blogspot.com/200...-w-saunie.html
Ten koncert był jak pobyt w saunie i chyba nigdy w życiu nie byłem tak spocony, jak w poniedziałek w Eskulapie. Mokre ręce ledwo trzymały aparat
Tutaj ktoś napisał http://js-nicholson.blogspot.com/200...-w-saunie.html
Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 23-05-2007 o 09:52
Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...