kaspeed - strona 7/8, dokladnie opisuje ze w eijzie mozna sobie pogmyrac zeby uzyskac zadany efekt. inna sprawa ze biorac analogie do np. wioslowania ich opis nie mowi jak sie WIOSLUJE ale raczej jak mozna TRZYMAC WIOSLO
canis_lapus - no wlasnie i cala kalibracjajak nakalibujesz czerwienie, kontrasty, itp. to i tez bedziesz mial balans
a co do pomyslu - hmmmm...... generalnie pomysl na pierwszy rzut oka sie trzyma kupy .
zalozmy ze monitor ustawilismy na wartosc temp. X, z aparatu odczytalismy Y. mozemy zlozyc ze roznica pomiedzy X i Y jest R.
odczytalismy ze tu jest X, tu jest Y, i gut. i jesli dobrze kumam to zmieniamy na monitorze X o wartosc R (w odpowiednim kierunku). po zmianie mamy ze X=Y.
haczyk - obie wartosci sa wzgledne dla monitora i aparatu. przyklad:
jak wyzej, ale zalozmy z X i Y (w wartosciach numerycznych) sa takie same. wiec nie bawimy sie w korekcje X o R, bo i po kij.
ale to wcale nie gwarantuje nam ze to co widzi aparat bedzie takie same jak to co bedzie na monitorze...
osobiscie jestem przekonany do kalibratora o ktorym Janusz pisal, aczkolwiek sam temat daje mi do myslenia.