wypalanie sie nie ma nic do kalibracji...
jak dobrze pamietam, kalibracja to nic innego jak ustalenie odwzorowania sygnalu wprowadzanego/wyprowadzanego pomiedzy ukladem a systemem... czyli jezykiem kowali: zeby to co wsadze bylo takie samo jak to co wyciagne (a co sie dzieje pomiedzy to juz mniej interesuje).
jesli sie diody/lampy wypala/zurzyja i w mysl w/w zasady to co wsadzamy nie jest takie jak to co wyciagamy, to znaczy ze nalezy odwzorowanie powtorzyc. czyli skalibrowac...

ale moze sie myle...