Ha! Więc zależy też od konstrukcji samego polara i jego "skuteczności". Radzieckie były ciemniejsze niezależnie od ustawienia. Ponadto należłoby te testy przeprowdzać w jednakowych warunkach, zmierzyć natężenie padającego światła itp. itd. Nic nie stoi na przeszkodzie spreparować takie warunki gdzie AF będzie działał do f/13... (oczywiście na manualu i ogłupieniu aparatu dandelionem).
Pod jakim kątem (kątami, podaj względem czego) udało się Tobie "wyłożyć" af?
Nie mam 400D, ważną kwestią tutaj są, oprócz czujników AF, straty światła powstałe na lustrze półprzepuszczalnym, również podczas odbicia od lustra wiązka ulega polaryzacji...
Dr Jolo - spoko, dobrze, że napisałeś.