Pierwsze i najważniejsze w pracy z lampą w kościele - aparat na M!
Ustaw 2,8, dobierz czas i ISO i obserwuj. Jeżeli będzie za słabe światło żeby robić bez lampy to załóż lampę i doświetlaj. Staraj się maks do -1/ -1i1/3 Nigdy na wprost! Odbijaj, odbijaj i jeszcze raz odbijaj(nawet wbudowaną karteczką!) Ja używam centralny uśredniony i blokada expo przy przekadrowywaniu. Jeżeli będziesz jechał na 17 to nie musisz ustawiać na twarz. Przy takiej ogniskowej i tak cała sylwetka będzie ostra.
Uważaj na kamerzystę musicie się dobrze dogadać jak się ustawić przy przysiędze. Jeżeli masz tele to użyj podczas przysięgi żeby nie wtryniać się kamerzyście, bo jeżeli wleziesz w kadr to i on będzie zły i parze też zaszkodzisz. Generalnie jeżeli to Twój pierwszy ślub i z kamerzystą i nie znasz kościoła to życzę Ci dużo powodzenia bo się bardzo przyda!! Trzymam kciuki :-)
P.S. Jeżeli nie masz dużego ciśnienia bo nie dostajesz kasy to rób rozważnie i przykładaj się do każdego zdjęcia - ponieważ nie masz wyćwiczonych pewnych zachowań. No i uważaj na tamrona przy szerokim. Najlepiej ostrz na 50mm i zjeżdżaj do 17mm. Masz czas to się nie spiesz ;-)