nie! nie! ja to chłone jak pustynia deszcz![]()
czyli blende sobie daruje i 30 tysięcy schizów na punkcie noszenia rozkładania, przekładania... <dzieki>![]()
na lampe nie mam kasy, postaram się porzyczyć (idąc za słowami svena to jeśli jej nie będę musiał urzywać w kościele to ląduje w torbie... oby
mono sobie daruję... ale statyw zabierać??
oczywiście -zapytam... sam nie lubie takich sytuacji więc nie mam zamiaru nikogo denerwować, psuć pracy itp..