Chyba troche przesadzasz. Oni nie byli tam w przywiezienie w klatkach, ani nikt tam nie obrazal buddyzmu. Sami mnisi z tego co wiem czesto organizuja pokazy swoich umiejetnosci, wiec nie rozumiem co maja te zdjecia z obraza kogokolwiek. Jak dla mnie wrecz przeciwnie. Zdolnosci tych ludzi mozna tylko podziwiac.