To kolejny przypadek. Jak ja wysłałem swój obiektyw do Sigmy to też sprowadzali inny bo z moim sobie nie radzili, stwierdzili, że "jakaś wadliwa seria" bo ten sprowadzony też nie działał. Więc o czym tutaj dyskutować? Gdyby to były odosobnione przypadki to by wymieniali obiektywy, a nie oddawali kasę. Liczą po prostu na to, że wcisną je komuś niezorientowanemu, kto nie zauważy, że zdjęcia są nietrafione..

Serwis bardzo na + że nie odesłali mnie na drzewo, minus, że mięły już 2 miesiące a ja nadal nie mam kasy...