Zużycie karty pamięci??

[arturs]

Witam..

Mam taki problem:
Karta 2 Gb kingston , niebieska.. działa w zasadzie normalnie tzn. nie gubi zdjęć, czyta się ją bez problemów. Ostatnio żona robiąc sporo zdjęć psa w ruchu zwróciła uwagę na nietypowe zachowanie aparatu przy zdjęciach seryjnych.. mianowicie jak karta jest pusta to na początku można robić zdjęcie serią w której mieści się około 8-9 RAWów (lub sporo więcej jpg) i 3 kl/s , i to jest dopóki zapełnienie jest do około 30-40% pojemności.. Po osiągnięciu tej pojemności szybkość zdjęć seryjnych spada drastycznie.. zamiast 3 kl/s jest 1 - 1,5 klatki - wygląda tak jakby bufor się zapychał.. po zgraniu zdjęć z powrotem jest ok i sytuacja się powtarza..
Czy ktoś ma pomysł co może być powodem? Czy tak może objawiać się zużycie karty? czy co jeszcze, na drugiej karcie którą mam (512 Mb) jest ok,
Karta formatowana parę razy ale bez zmian

Pozdrawiam
Artur

[ziemu]

Witaj
Kingston z tego co wiem ma dożywotnia gwarancje i najprościej jest po prostu ją wymienic
Wariant drugi zakłada troche zabawy komputerowej.
Mianowicie fotmatowanie windowsowskie kart działa kulawo. Często sie zdarza równiez ze karta traci pojemnośc po takich operacjach. Rozwiązaniem jest użycie albo jakiegos sensownego programu do partycjonowania dysków albo tez podgladnięcie spod linuxa co sie dzieje na karcie. To wymaga małego obycia z tymi narędziami ale nie jest to zbytnio trudne.

Pozdrawiam

[arturs]

Formatowałem pqmagic ale bez zmian..
No nic.. zobacze co z gwarancją..
Pozdr
Artur

[ziemu]

Tak jak mówiłem: fotmatowanie windowsowskie jest nieskuteczne przy takich uszkodzeniach.

Chodziło mi o podejrzenie nośnika narzędziami do partycjonowania (na przykład http://tiny.pl/dvmz), albo też obejrzenie tej karty na innym systemie (Linux albo MacOS)

Gwarancje natomiast opisuja tu: http://tiny.pl/dvm3

Pozdrawiam

[arturs]

Przecież piszę że używałe pqmagic (Partitio Magic) - raczej całkiem porządny program.. ale w zasadzie problem już się rozwiązał.. kupiłem sandiska 4 Gb co i tam miałem w planach a kingstona albo wymienię albo będę miał jako zapas chyba że sformatuję ją w pracy na serwerze z ubuntu..

Pozdr
Artur